Zaborze. Wiózł córkę do przedszkola. Był pijany...

Oprac.: Maciej Flis-Flisiński

31-letni pijany mieszkaniec Oświęcimia postanowił zawieźć córkę do szkoły. Podczas jazdy doprowadził do kolizji. Teraz grozi mu kara wieloletniego pozbawienia wolności.

Kierowcy Opla grozi teraz nawet siedem lat więzienia.
Kierowcy Opla grozi teraz nawet siedem lat więzienia.Policja

Do zdarzenia doszło w miejscowości Zaborze na ulicy Jezioro. Kierowca Opla Astry stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na przeciwległy pas ruchu. Po chwili zderzył się bocznie z osobowym Mercedesem, po czym uderzył w słup. Na miejsce wysłano patrol policji.

Okazało się, że 31-latek wiózł ze sobą 9-letnią córkę, którą odwoził do szkoły. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma w swoim organizmie promil alkoholu.  Na szczęście żadna z osób nie została ranna. Pijany kierowca został tymczasowo zatrzymany. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem.

Za jazdę pod wpływem alkoholu kierowcy grożą dwa lata więzienia. Za narażenie córki na utratę zdrowia lub życia mężczyzna dodatkowo otrzymać może pięć lat.

***

Moto flesz. Odcinek 11INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas