Wypadki i kary na Suzuka

Niemiec Sebastian Vettel z zespołu Red Bull zdobył pole position do niedzielnej Grand Prix Japonii, 15. eliminacji mistrzostw świata Formuły 1 w sezonie 2009.

Pięciu kierowców uczestniczących w sobotnich kwalifikacjach Fernando Alonso (Renault), Jenson Button (Brawn GP), Rubens Barrichello (Brawn GP), Adrian Sutil (Force India) i Sebastien Buemi (Toro Rosso) zostało ukaranych. Robert Kubica (BMW-Sauber) awansował z 13. na 7. miejsce na starcie.

Zespół Komisarzy Sportowych podjął decyzję o przesunięciu ukaranych o pięć miejsc startowych za zlekceważenie żółtej flagi, jaka pojawiła się na torze po wypadku Sebastiena Buemi z Toro Rosso. Uszkodzone części jego bolidu leżały na torze, a piątka ukaranych, pomimo niebezpieczeństwa, nie zwolniła.

Reklama

Podczas drugiej części kwalifikacji rozbili się trzej zawodnicy. Jako pierwszy kraksę miał Jaime Alguersuari z teamu Toro Rosso. Hiszpan uderzył w barierę, bolid został uszkodzony, kierowca nie odniósł obrażeń.

O wiele groźniejszy wypadek zanotował Niemiec Timo Glock z zespołu Toyoty. Także uderzył w bandę, ale przy znacznie większej niż Hiszpan prędkości. Sesję przerwano, Glock został zabrany karetką do szpitala. Prawdopodobną przyczyną obu wypadków były awarie układu kierowniczego. Kraksa Buemiego nie była groźna, zawodnik uszkodzonym bolidem dojechał do strefy serwisowej. Ale właśnie za to został ukarany przez sędziów naganą.

Fin Heikki Kovalainen, podobnie jak Tonio Liuzzi, spadł o pięć miejsc za wymianę skrzyni biegów. O ile wystartuje Timo Glock i Australijczyk Mark Webber, obaj rozpoczną wyścig z parku serwisowego, ponieważ w obydwu samochodach trzeba wymienić kokpit kierowcy. Glock rozbił się podczas kwalifikacji, Webber podczas trzeciego treningu.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy