Wypadek ciężarówki, Katowice były sparaliżowane

Wypadek wypełnionej rurami ciężarówki na kilka godzin sparaliżował w środę rano ruch drogowy w Katowicach.

Przed południem węzeł autostrady A4 "Murckowska", gdzie doszło do wypadku, był już przejezdny, a korki w mieście zostały rozładowane.

Jak poinformował rzecznik katowickiej policji, Jacek Pytel, w środę przez 12. zjazd na autostradę z ulicy Murckowskiej od stron Tychów był już całkowicie przejezdny, natomiast zjazd od strony Sosnowca odbywał się jednym pasem ruchu. Drugi był wciąż wyłączony z powodu trwającej naprawy barierek. Wkrótce także te utrudnienia powinny się zakończyć.

Do wypadku doszło w środę przed 3. rano na zjeździe z drogi krajowej nr 86 (ulica Murckowska) od Sosnowca na autostradę A4 w kierunku Wrocławia. Przewróciła się tam ciężarówka przewożąca stalowe rury. Samochód wpadł do rowu, a rury spadły na drogę i zablokowały zjazd w stronę Wrocławia - tak od Sosnowca, jak i Tychów. Tym samym to newralgiczne dla komunikacji w Katowicach miejsce zostało wyłączone z ruchu w godzinach porannego szczytu.

Po wypadku zakorkowana w obu kierunkach została przelotowa ulica Murckowska, a zwiększona liczba samochodów, których kierowcy próbowali ominąć zablokowany węzeł, utrudniła ruch w większej części miasta - m.in. z powodu zatorów czasowo ograniczany był ruch w tunelu pod katowickim Rondem im. gen. Ziętka. Korki tworzyły się na wszystkich drogach wlotowych do miasta oraz ulicach prowadzących do śródmieścia. Rekordziści jechali do pracy czterokrotnie dłużej niż zwykle.

W środę w regionie doszło także do innego wypadku, który spowodował utrudnienia w ruchu. Zablokowana została droga krajowa nr 81 (Katowice-Wisła) w Skoczowie. W zderzeniu trzech aut (w tym ciężarówki) ranna została jedna osoba. Z ciężarówki na jezdnię wysypał się ładunek kostki brukowej. Podróżującym w kierunku Wisły policjanci zalecają objazd przez Pawłowice, drogą wojewódzką nr 938 w kierunku Cieszyna.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas