Wolał ładę od BMW!
To prawdziwa gratka dla fanów BMW. Już 1 maja, w Monaco odbędzie się aukcja, na której kupić będzie można oryginalne BMW 328.

Nie chodzi tu bynajmniej o nieskrzywdzoną przez domorosłych tunerów E36 bez przyklejonego silikonem znaczka M, ale o najprawdziwsze, oryginalne 328 roadster z lat trzydziestych. Co więcej, do sprzedaży wystawiono model stworzony w 1937 roku specjalnie z myślą o rajdzie Mille Miglia.

Samochód zbudowano w oparciu o solidną ramę kratownicową wykonaną z rur. Auto ma niezależne przednie zawieszenie i rzędowy, sześciocylindrowy silnik o pojemności dwóch litrów, rozwijający moc 80 KM. Najważniejsze elementy, takie jak hamulce czy skrzynię biegów zaprojektowano tak, by poradziły sobie nawet z mocą 130 KM.
Ważący nieco ponad 830 kg pojazd był w stanie rozpędzić się do prędkości około 160 km/h. Opływowe nadwozie, które pomieścić musiało stosunkowo duży silnik, zaprojektowane zostało przez Wilhelma Kaisera.

Historia wystawionego na aukcję egzemplarza jest bardzo ciekawa. Zbudowane w maju 1937 roku auto uczestniczyło m.in. w wyścigu Le Mans. W 1938 auto wygrało w klasie "dwulitrówek" startujących w Mille Miglia. Jesienią 1939 roku, gdy w Europie rozpoczynała się wojna, pojazd został rozebrany na części i gruntownie przebudowany pod kątem wyścigu Mille Miglia 1940. Samochód ukończył zawody na szóstym miejscu.

Po wojnie, jako mienie reparacyjne auto trafiło do ZSRR. Jego właścicielem został Artiom Iwanowicz Mikojan - genialny konstruktor i szef biura konstrukcyjnego Mikojan i Guriewicz znanego z opracowywania myśliwców MiG. Samochodu używał głównie jego syn, który w 1972 roku wymienił go w Rydze na... nową ładę! Kolejnym właścicielem auta został niejaki Giudo Adamson, który opiekował się pojazdem aż do upadku żelaznej kurtyny. W 2001 roku pojazd trafił do nowego właściciela w Monachium.