Władza jeździ torowiskiem
Droga redakcjo. Jest w Krakowie taka ulica, na której jakiś czas temu wydzielono torowisko. Mowa o Grzegórzeckiej.
Mogą po nim poruszać się - jak sama nazwa wskazuje - pojazdy szynowe, czyli tramwaje oraz autobusy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji.
Oczywiście - co całkowicie zrozumiałe - jeżdżą od czasu do czasu tym wydzielonym pasem również karetki pogotowia. Ale nie tylko. Pasem tym porusza się także władza. Krakowska władza.
W mieście Kraka najwyższa władza i inni "bardzo ważni ludzie" mają samochody dość charakterystyczne, bo łatwe do zapamiętania (i zauważenia) numery rejestracyjne. Np. KR 0001V lub KR 0001G.
I takie samochody, jako mieszkaniec okolic nagminnie widuje się, jak jeżdżą Grzegórzecką wydzielonym z ruchu torowiskiem.
Jakiś czas temu podszedłem do stojącego na czerwonym świetle czarnego audi, które chwilę wcześniej poruszało się od strony ronda Kotlarskiego przeznaczonym dla komunikacji miejskiej pasem. Zapytałem kierowcy dlaczego łamie przepisy ruchu drogowego? Usłyszał jedynie "spier..." . Pasażerem był prezydent Jacek Majchrowski. No ładnie.
A na zdjęciach sprzed kilku dni, które udało mi się zrobić poruszająca się tym razem w stronę ronda skoda o numerach KR 0001V. Oczywiście jedzie torowiskiem. "Bardzo ważnym ludziom" wolno...
Na koniec prośba. Za nic na świecie nie publikujcie (ani nie przekazujcie nikomu) moich danych, mojego adresu mailowego a nawet inicjałów. W dzisiajszych czasach zbierania haków, podsłuchów itd. pewnie i na mnie coś by znaleźli. Pozdrawiam Was i wszystkich czytaczy Motoryzacji na Interii.
Zjedź na pobocze.