Walka polskich przewoźników z koncernami trwa

Polscy przedsiębiorcy, którzy nabyli samochody ciężarowe w latach 2004-2016, przepłacili od 5 do 20% w wyniku zmowy cenowej pomiędzy producentami Daimler/Mercedes-Benz, MAN, Scania, Iveco, DAF i Volvo/Renault. Batalia o odzyskanie miliardowych odszkodowań potrwa do końca sierpnia.

Polskie firmy posiadające pojazdy ciężarowe mają szansę, aby wywalczyć odszkodowanie od koncernów zgłaszając się do europejskiego pozwu. Firma FinancialRight przygotowuje trzeci pozew w tej sprawie, będący jednym z największych w Europie, do którego polscy przedsiębiorcy mogą rejestrować się przez internet.

Już ponad 20 tysięcy polskich ciężarówek dołączyło do pozwu

Każdego dnia polskie firmy rejestrują setki pojazdów do pozwu walcząc o wysokie odszkodowanie od koncernów samochodowych. Zainteresowanie sprawą wśród przewoźników jest ogromne, ponieważ kartel producentów ciężarówek spowodował ogromne szkody na polskim rynku transportowym, sięgające 12 miliardów złotych. W wyniku wykrytej zmowy cenowej Komisja Europejska nałożyła na producentów rekordową w historii karę ponad 3,6 miliardy euro. Decyzja Komisji Europejskiej otworzyła polskim firmom drogę do dochodzenia wysokich odszkodowań.

Reklama

Łatwa szansa na odzyskanie 10 000 euro odszkodowania od koncernów

Jak się szacuje zwroty za jeden samochód ciężarowy z odsetkami mogą sięgać do 10.000 euro (ok. 42 tysięcy złotych) natomiast formalności do spełnienia jest bardzo niewiele wystarczy do 31. sierpnia dokonanie zgłoszenia przez Internet.

Komu przysługuje odszkodowanie?

Odszkodowanie przysługuje każdemu przedsiębiorcy, który w okresie od kwietnia 2004 roku do końca roku 2016 nabył lub leasingował nowe samochody ciężarowe powyżej 6 ton. Sprawa może dotyczyć nawet 300 tys. pojazdów w Polsce. Do tej pory zgłosiło się prawie 2 tys. firm z z naszego kraju.

Przewoźnicy rejestrują się przez Internet po odszkodowania

Przewoźnicy z całej Unii mogą się zgłosić poprzez wypełnienie prostego formularza na portalu: https://truck-damages.com/stf/pl. Przy rejestracji wystarczy podanie podstawowych danych firmy oraz przybliżonej liczby nabytych pojazdów. Rejestracja jest darmowa i niezobowiązująca. Na etapie rejestracji nie jest wymagane przedstawienie jakichkolwiek dokumentów.  Z rejestracją nie należy jednak zwlekać, gdyż termin zgłoszeń mija końcem miesiąca.

Jak przewoźnik może udowodnić swoje prawo do odszkodowania

Procedura zgłoszeń jest uproszczona tak, aby każdy mógł do niej przystąpić. Po dokonaniu wstępnych zgłoszeń przedsiębiorcy mogą przesyłać przez Internet zeskanowane dokumenty potwierdzające nabycie pojazdu (w przypadku braku dokumentów wystarczy choćby jeden dokument, np. faktura, dowód rejestracyjny, umowa leasingu lub jakakolwiek informacja z bilansu rocznego).

Bez ryzyka ponoszenia kosztów procesu i prawników

Zarówno rejestracja, jak i sam udział w procesie, nie wiążą się z ponoszeniem jakichkolwiek kosztów. Dzięki zastosowanemu w sprawie modelowi amerykańskiemu “success-fee" (prowizja od zwycięstwa), nie ma żadnego ryzyka finansowego ani ukrytych opłat. Całość kosztów związanych z prowadzeniem sprawy, takich jak opłata sądowa czy reprezentacja prawna, ponosi firma FinancialRight.

Bardzo duża szansa na wysokie odszkodowania dla polskich firm

W sprawie zapadły już pierwsze wyroki. Jak donosi dziennik “La Vanguardia", hiszpański sąd zobowiązał Volvo Group Spain do wypłacenia odszkodowania przedsiębiorcy, który nabył pojazdy w 2012 r., w wysokości 26 tys. za jeden pojazd. W sądzie w Monachium natomiast, rozpoznawane są już dwa pozwy, w których zgłoszono roszczenia dotyczące ponad 160 tys. samochodów z całej Europy.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy