Volkswagen T-Cross - najmniejszy w rodzinie
Po kilku miesiącach zapowiedzi doczekaliśmy się wreszcie premiery nowego crossovera w rodzinie Volkswagena - T-Crossa.
Za bazę do stworzenia Volkswagena T-Crossa posłużyło nowe Polo. Crossover korzysta z modularnej platformy MQB i ma 4,11 m długości oraz rozstaw osi wynoszący 2,56 m. Niemcy zapowiadają, że to wystarczyło, aby wygospodarować przestronne wnętrze.
Volkswagen T-Cross
Wiemy na pewno, że całkiem spory jest bagażnik. Jego minimalna pojemność to 385 l, ale po maksymalnym przesunięciu tylnej kanapy (zakres 14 cm), zwiększa się on do 455 l. Z kolei po złożeniu drugiego rzędu mamy do dyspozycji 1281 l.
Pod maską znajdziemy dobrze znane silniki - trzycylindrowe 1.0 TSI o mocy 95 i 115 KM oraz czterocylindrowe 1.5 TSI rozwijające 150 KM. Dostępny będzie także jeden diesel - 1.6 TDI 95 KM.
Stylistycznie T-Cross nawiązuje przodem do większego T-Roca, natomiast z tyłu poszedł zupełnie nową drogą. Volkswagen zdecydował się na kwadratowe światła, połączone bardzo szeroką blendą. Deska rozdzielcza natomiast została niemal całkowicie przeniesiona z Polo - nieznacznie inna jest tylko kierownica i układ niektórych przycisków. Ciekawe czy materiały we wnętrzu będą miękkie (jak w Polo), czy zupełnie twarde (jak w większym T-Rocu).