Volkswagen największym producentem w Chinach. Zaskakujące wyniki sprzedaży
Chińskie marki motoryzacyjne rosną w siłę na świecie, ale na lokalnym rynku wciąż muszą się zmagać z pozycją Volkswagena.
Jak informuje branżowy serwis CarNewsChina.com, Volkswagen urósł właśnie do miana pierwszej siły na chińskim rynku motoryzacyjnym. W styczniu sprzedaż aut niemieckiej marki w Kraju Środka osiągnęła 148 tys. pojazdów, co dało producentowi z Wolfsburga blisko 11,5 proc. udziału w ogóle chińskiego rynku nowych aut. Volkswagen wyprzedził tym samym drugi w zestawieniu koncern BYD (ponad 133 tys. rejestracji) i trzecią - Toyotę (niespełna 114 tys. rejestracji).
Wypada zauważyć, że w styczniowym zestawieniu największych producentów nowych aut w Chinach znalazły się aż trzy marki niemieckie. Oprócz Volkswagena, na 7. pozycji sklasyfikowano BMW (blisko 57 tys. rejestracji), a 9. miejsce zajął Benz (joint-venture Mercedesa) z wynikiem 42,3 tys. rejestracji.
Styczniowy wynik można jednak traktować jako pewną anomalię, bo w efekcie wygaszenia wieloletnich dopłat do zakupu pojazdów chiński rynek skurczył się rok do roku aż o 38 proc. Koniec dopłat zbiegł się też w czasie z obchodami chińskiego Nowego Roku - czyli najważniejszego święta w Kraju Środka. W efekcie wiele fabryk i firm przerwało pracę na nawet dwa tygodnie - samo święto trwa w Chinach co najmniej trzy dni ustawowo wolne od pracy.
Zgodnie z lokalnym prawem, wszystkie sprzedawane w Kraju Środka pojazdy powstawać muszą w chińskich fabrykach (stąd preferowany model współpracy na zasadzie joint-venture).
W Europie mało kto zdaje sobie sprawę, że w ubiegłym roku Chiny same w sobie odpowiadały za - uwaga - ponad 1/3 światowego popytu na nowe samochody. W zależności od źródła danych - na lokalne drogi trafić miało między 21,7 (wg ACEA) a 22,21 mln nowych aut (wg Focus2Move).
Dla porównania, w całej Europie (w ujęciu kontynentalnym, razem z Wielką Brytanią, Turcją i Rosją), zdaniem Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA, zarejestrowano w ubiegłym roku niespełna 12,8 mln nowych aut.
Na ignorowanie chińskiego rynku nie może sobie dziś pozwolić żaden wielki koncern. Dla przykładu, w 2022 roku globalny popyt na nowe, osobowe auta całej grupy Volkswagena wyniósł około 7,63 mln samochodów. Na ten wynik składają się marki:
- Volkswagen (4,563 mln)
- Audi (1,614 mln)
- Skoda (731 tys.)
- Porsche (309,9 tys.)
- Seat (232,7 tys.)
- Cupra (152,9 tys.)
- Bentley (15,2 tys.)
- Lamborghini (9,2 tys.)
Volkswagen utrzymał przy tym pozycję największego producenta samochodów w Europie. Z fabryk niemieckiego koncernu (cała grupa) na Starym Kontynencie wyjechało w ubiegłym roku 2 789 828 nowych samochodów. Oznacza to, że - biorąc pod uwagę kraje UE, EFTA i Wielką Brytanię - koncern może się pochwalić blisko 25 proc. udziałem w rynku.
Jednak w tym samym czasie (dane Volkswagen Group China), z chińskich fabryk należących do niemieckiego koncernu wyjechało aż 3,18 mln samochodów. Na ten wynik złożyło się m.in. 2,4 mln aut sprzedanych w Chinach pod markami Volkswagen oraz Jetta czy 642 548 samochodów spod znaku Audi. Oznacza to, na rynek chiński trafił co drugi wyprodukowany w ubiegłym roku Volkswagen oraz dwa na na pięć wyprodukowanych Audi.
W tym miejscu warto jeszcze dodać, w całym ubiegłym roku Volkswagen sprzedał w Chinach ponad 155 tys. samochodów elektrycznych z czego ponad 143 tys. stanowiły pojazdy z rodziny ID. Dla porównania, w ujęciu 2022 roku, całkowity światowy popyt na najlepiej sprzedające się elektryki koncernu Volkswagen prezentuje się następująco:
- Volkswagen ID4/ID5 - 193 200 sztuk,
- Volkswagen ID 3 - 76 600 sztuk,
- Skoda Enyaq iV - 53 700 sztuk,
- Audi Q4 E-tron - 52 800 sztuk,
- Volkswagen ID6 - 37 400 sztuk,
- Porsche Taycan - 34 800 sztuk,
- Cupra Born - 31 400 sztuk.
***