Urwał koło i próbował jechać na trzech...

Wielu kierowców nie przestawiło się jeszcze na "zimowy" tryb jazdy. Jeśli do wieczornych przymrozków dodamy zbytnią, podsycaną alkoholem, pewność siebie, mamy gotowy przepis na drogową katastrofę...

Wczoraj, około północy, uwagę policjantów z olsztyńskiej drogówki przykuł dziwnie zachowujący się mężczyzna. Ten kręcił się w pobliżu jednego z samochodów i - na widok radiowozu - próbował schować się za przystankiem autobusowym. To sprawiło, że mundurowi zdecydowali się go wylegitymować.

Okazało się, że 28-latek z pobliskich Bartoszyc wymienia właśnie uszkodzone koło, które "oderwało się" od jego pojazdu. Policjanci postanowili poddać plączącego się w zeznaniach kierowcę badaniu alkomatem. Urządzenie wskazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Reklama

W jaki sposób doszło do "urwania" koła? Zagadkę wyjaśnia zapis z miejskiego monitoringu...

Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu mężczyźnie grożą do 2 lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do lat 15.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy