Unia Europejska szykuje nowe przepisy. Uderzą w piratów drogowych
Kierowca, który stracił prawo jazdy w jednym z państw unijnych, nie będzie mógł wsiąść za kierownicę w żadnym z państw należących do Unii Europejskiej. Państwa członkowskie wykonały kolejny krok w kierunku wprowadzenia nowych przepisów.
Spis treści:
Chodzi o wyeliminowanie sytuacji, gdy kierowcy z prawem jazdy czasowo zatrzymanym w jednym kraju członkowskim, w oparciu o posiadane fizycznie dokumenty, mogą bezkarnie prowadzić samochody za granicą. Przykładowo, osoba, która w Polsce przyłapana została na przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym, traci prawo jazdy na trzy miesiące. Sęk w tym, że policjant nie musi wcale fizycznie zatrzymywać prawa jazdy, bo kierowca nie ma już obowiązku wożenia dokumentu ze sobą.
Nadchodzi koniec bezkarności piratów drogowych
Uprawnienia są zawieszane elektronicznie, poprzez dokonanie stosownego wpisu w Centralnej Ewidencji Kierowców. Dostępu do polskiej bazy nie mają jednak policjanci z innych krajów europejskich, więc w razie kontroli, kierowa wciąż może wylegitymować się polskim prawem jazdy. Żaden czeski, niemiecki czy słowacki policjant nie ma obecnie możliwości sprawdzenia historii przewinień kierującego. Ale to ma się zmienić.
Państwa członkowskie na forum Rady Unii Europejskiej w Brukseli przyjęły stanowisko do negocjacji z Parlamentem Europejskim. Zgodnie z nowymi, uzgodnionymi przepisami, państwo członkowskie UE, które wydało prawo jazdy będzie zobowiązane do wdrożenia zakazu prowadzenia pojazdów nałożonego na sprawcę wykroczenia drogowego przez inne państwo członkowskie, w którym popełniono poważne wykroczenie drogowe.
Wymiana informacji o piratach obejmie tylko najcięższe wykroczenia
W celu zmniejszenia formalności, z zakresu dyrektywy wyłączone są zakazy prowadzenia pojazdów trwające krócej niż trzy miesiące i w których przypadku okres pozostały do odbycia kary jest krótszy niż jeden miesiąc. A to oznacza, że nowymi przepisami zostaną objęci między innymi polscy kierowcy przyłapani na przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, którzy tracą prawo jazdy właśnie na trzy miesiące.
W kolejnym kroku postępowania legislacyjnego państwa członkowskie rozpoczną rozmowy z Parlamentem Europejskim, aby wypracować porozumienie w sprawie ostatecznego kształtu nowych przepisów.
W 2050 roku w Europie ma nie być ofiar śmiertelnych wypadków
Komisja Europejska realizuje długofalowy plan ograniczenia liczby ofiar wypadków drogowych. W 2030 roku wypadków na drogach ma być o połowę mniej niż przed pandemią, a w 2050 roku nikt nie powinien ginąć w wypadkach. Póki co jednak, realizacja tego planu nie idzie zgodnie z zamierzeniami, w 2023 roku na drogach zginęło o 4 proc. więcej osób niż w roku 2021.