Toyota bZ4X zmienia się na lepsze. Wiemy, ile kosztuje po zmianach
Elektryczny model Toyoty powraca z lepszym wyposażeniem i nowymi możliwościami. Toyota bZ4X po subtelnej modernizacji na rok modelowy 2024 wjechała właśnie do polskich salonów. Co potrafi odświeżony model i ile kosztuje?
W polskich salonach marki jest już dostępna podrasowana Toyota bZ4X. Samochód po serii subtelnych modernizacji ma zapewniać większy komfort podróży i być praktyczniejszy. Zmiany w japońskim elektryku najbardziej docenią osoby, które przez większość czasu w roku muszą się mierzyć z mrozami.
To dlatego, że Toyota bZ4X na rok modelowy 2024 otrzymała zmodyfikowany system ogrzewania cieczą z nowym wymiennikiem ciepła oraz dodanym zaworem regulacji ogrzewania, który jeszcze szybciej optymalizuje temperaturę baterii trakcyjnej. W efekcie auto będzie ładować się szybciej prądem stałym (DC) od 10 do 80 proc. przy temperaturach poniżej 0 stopni Celsjusza.
Nowością na pokładzie Toyoty bZ4X jest również nowe ogrzewanie promiennikowe (standard dla wersji Executive) które po uruchomieniu auta potrafi rozgrzać kabinę w krótkim czasie - to również rozwiązanie mające podnieść komfort użytkowania zimą.
Urządzenie zainstalowane jest pod kolumną kierownicy oraz pod deską rozdzielczą przed pasażerem. Dzięki temu rozwiązaniu czas ogrzania stóp i nóg jest o 90 proc. krótszy, niż w przypadku wersji z konwencjonalnym nawiewem. Ponadto do zalet można zaliczyć to, że nowy system ogrzewania zużywa też mniej energii i nie hałasuje.
W wersjach wyposażenia Prestige i Executive lista systemów bezpieczeństwa Toyota T-MATE została rozszerzona o nowy układ automatycznego ostrzegania tylnymi światłami awaryjnymi (ARFHL). To funkcja mająca pomóc uniknąć kolizji na autostradzie. Toyota bZ4X “widząc" nadjeżdżający z tyłu samochód, wykorzysta system monitorowania martwego pola (BSM) i tylny radar, by ostrzec kierowcę zbliżającego się auta, automatycznie włączając tylne światła awaryjne.
Elektryczny crossover występuje w dwóch wersjach napędowych - z napędem na przednią oś (204 KM i 266 Nm) lub na wszystkie koła XMODE (218 KM i 337 Nm). Akumulator trakcyjny o pojemności 71 kWh brutto (64 kWh netto) jest objęty w standardzie gwarancją na 8 lat lub 160 tys. km. Klienci mogą także wybrać rozszerzony pakiet gwarancyjny Extended Battery Care, który przy spełnieniu kilku warunków wydłuży fabryczną gwarancję do 10 lat i aż miliona kilometrów.
Toyota bZ4X na rok modelowy 2024 jest dostępna w trzech wersjach wyposażenia: Comfort, Executive i Prestige. Ceny odświeżonego modelu rozpoczynają się od 193 900 zł, a wszystkie wersje kwalifikują się do uzyskania dofinansowania w ramach programu "Mój Elektryk" przy odliczaniu min. 50 proc. VAT lub z Kartą Dużej Rodziny.
Toyota bZ4X w wersji Comfort (od 193 900 zł) występuje wyłącznie z napędem na przód. W bazowej wersji auto ma 18-calowe felgi aluminiowe, dwustrefową klimatyzację automatyczną, inteligentny kluczyk, kamerę cofania, a także system multimedialny Toyota Smart Connect z 8-calowym wyświetlaczem, nawigacją w chmurze oraz 4-letnim pakietem transmisji danych.
W wersji Prestige (FWD od 214 900 zł, XMODE od 224 900 zł) klient zyskuje tapicerkę materiałową z elementami skóry syntetycznej, podgrzewane fotele oraz kierownicę, elektrycznie unoszoną pokrywę bagażnika, a także większy 12,3-calowy ekran systemu multimedialnego oraz przyciemniane szyby w tylnej części nadwozia. Tak wyposażone auto kosztuje od 214 900 zł w wersji FWD oraz od 224 900 zł z napędem XMODE.
W topowej odmianie Executive (FWD od 231 900 zł, XMODE od 241 900 zł) auto wyróżnia się 20-calowymi felgami aluminiowymi, dwukolorowym nadwoziem z czarnym dachem, dolnym przednim grillem w kolorze satynowego chromu, chromowanymi listwami drzwi oraz dachem panoramicznym. We wnętrzu jest tapicerka ze skóry syntetycznej, fotele przednie mają wentylację, a siedzący na nich zyskują ogrzewanie promiennikowe. Liczba systemów jest powiększona o zaawansowanego asystenta parkowania Toyota Teammate Advanced Park, monitor panoramiczny z systemem kamer 360 stopni (PVM), kamerę monitorującą kierowcę czy system monitorowania martwego pola (BSM).