To prawdziwa żyła złota!

Ponad 300 tysięcy złotych w 9 dni - tyle właśnie zarobiła Warszawa na mandatach wystawionych za jazdę po "buspasie" na Trasie Łazienkowskiej.

Ten znienawidzony przez kierowców pas zakorkował nie tylko samą Trasę, ale i pół miasta. Mimo tego, urzędnicy zapowiadają wytyczenie co najmniej pięciu kolejnych pasów tylko dla miejskiej komunikacji.

Większość nowych "buspasów" pojawi się w przyszłym roku. Będzie ich sporo. Między innymi na Belwederskiej, Solidarności, na trasie AK, Alejach Jerozolimskich i - uwaga - na Puławskiej od granicy miasta aż do Wilanowskiej.

- Cały czas będziemy dążyli do uprzywilejowania komunikacji miejskiej nawet, jeśli w niektórych przypadkach będzie to kosztem transportu indywidualnego - zapowiada Igor Krajnow z Zarządu Transportu Miejskiego.

Reklama

Do urzędników najwyraźniej nie dociera, że "buspas" skrócił czas jazdy autobusem, ale tylko tym pasażerom, którzy podróżują wyłącznie Trasą Łazienkowską. Natomiast dla osób, dla których Łazienkowska stanowi tylko ułamek całej trasy, czas jazdy się wydłużył i to nawet dwukrotnie.

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: złoto | złota
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy