Tak wygląda nowe BMW!

Fani BMW mają powody do radości. Już 30 września, na Mondial de l'automobile w Paryżu przedstawiciele niemieckiej marki zaprezentują światu pojazd o nazwie "bmw concept 6 series coupe".

article cover
Informacja prasowa (moto)

Chociaż w nazwie występuje słowo koncepcyjny, chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, że właśnie tak wyglądać będzie nowe wcielenie "szóstki", której produkcje zakończono kilka tygodni temu.

W porównaniu do poprzedników typoszeregu E63/64 samochód, przynajmniej wizualnie, nieco złagodniał. Linie auta, zwłaszcza z tyłu, zostały mocno wygładzone, dzięki czemu sylwetka nowej szóstki nabrała zdecydowanie więcej elegancji.

Miłośników marki ucieszy zapewne, że opracowane na podstawie obecnie produkowanej serii 5 auto, coraz śmielej czerpie z historii. Kształt lusterek czy zamontowanych na błotnikach kierunkowskazów nawiązuje do wcześniejszych konstrukcji BMW, nie skażonych jeszcze ręką Chrisa Bangle'a. Za projekt odpowiadał obecny szef designu firmy - Adrian van Hooydonk's - który nie ukrywa, że zależało mu na mniej szokujących, acz zdecydowanie bardziej eleganckich liniach nadwozia.

Ponieważ debiutujący w Paryżu pojazd to wciąż samochód koncepcyjny, póki co nic nie wiadomo jeszcze na temat rozwiązań technicznych. Pewność można mieć jedynie co do tego, że będzie można wybierać między rzędowymi "szóstkami" oraz podwójnie doładowanym V8.

Debiut wersji produkcyjnej nowej "szóstki" nastąpi wiosną na salonie w Genewie. Produkcja samochodów z nadwoziem typu coupe i cabrio - rozpocznie się zaraz po premierze. Na auto z plakietką M, wyposażone najpewniej w podwójnie doładowany V8 o mocy około 600 KM, trzeba będzie poczekać do 2012 roku.

Informacja prasowa (moto)
Informacja prasowa (moto)
Informacja prasowa (moto)
Informacja prasowa (moto)

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas