Tak ludzie giną na przejazdach kolejowych. Film

Każdego roku na przejazdach kolejowych ginie w naszym kraju kilkadziesiąt osób.

W zderzeniu z setkami sunącej po szynach stali żaden, nawet ultranowoczesny samochód, nie ma najmniejszych szans.

Tylko w zeszłym roku na przejazdach kolejowych doszło do 78 wypadków. Śmierć poniosło w nich 39 osób a 72 odniosły obrażenia.

Co zatrważające, aż do 21 wypadków doszło na przejazdach strzeżonych, gdzie - przynajmniej teoretycznie - nie ma prawa wydarzyć się żadne nieszczęście. Błędy kierowców i dróżników pochłonęły w zeszłym roku 6 ofiar śmiertelnych.

Niestety, coraz częściej odnieść można wrażenie, że kierowcy, którzy giną w zderzeniach z pociągami wybierają się na tamten świat niejako na własne życzenie...

Reklama

Prawdą jest, że stan infrastruktury kolejowej - w tym również przejazdów - jest często opłakany. W naszym kraju wciąż brak ogólnopolskiego systemu automatycznego zarządzania ruchem (nadzorującego np. opuszczenie konkretnych rogatek), jakie od lat funkcjonują chociażby w Czechach czy Niemczech. Co więcej, w tych częściach kraju, w którym tego rodzaju systemy obowiązują, często zdarza się, że ich działanie nie ma nic wspólnego z aktualną sytuacją na przejeździe...

Przypominamy, że zgodnie z przepisami, przez rogatkę nie można przejechać jeśli dróżnik rozpoczął już opuszczanie szlabanu (analogicznie, za szlaban nie można też wjechać zanim ten nie zostanie zblokowany w pozycji otwartej). Niestety wielu kierowców zdaje się zupełnie tym nie przejmować i stara się sforsować zapory zanim te do końca się nie opuszczą. Problem w tym, że gdy auto uwięzione zostanie pomiędzy szlabanami na reakcję pozostaje niewiele czasu. Jeśli nie zjedziemy z przejazdu czeka nas pewna śmierć.

Czy chęć zaoszczędzenia 5 min to naprawdę wystarczający powód, by ryzykować życiem swoim i pasażerów?

A na filmie poniżej widać, jak niewiele zabrakło do tragedii na przejeździe kolejowym w Mostach niedaleko Lęborka na Pomorzu. Bardzo nieodpowiedzialną jazdę 55-latki z Nowej Wsi Lęborskiej zarejestrował monitoring.

WIĘCEJ TUTAJ

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy