Stajesz? Mandat możesz dostać łatwiej niż myślisz
Czy można wyobrazić sobie na drodze czynność prostszą niż zatrzymanie i postój? Niby nie, ale wbrew pozorom oba manewry mogą okazać się kłopotliwe - także dla kierowców z długim stażem.
Gdzie można się zatrzymać by nie ryzykować stłuczki ani mandatu?
Część kierowców prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z popełnianych w trakcie zatrzymania błędów. Uświadamia im to dopiero upomnienie lub mandat od stróżów prawa.
Warto pamiętać, że w kwestii tej Kodeks Drogowy pozostaje bezwzględny i dokładnie opisuje powinności zmotoryzowanych. Kierowca jest zobowiązany przede wszystkim do zatrzymania pojazdu w takim miejscu, w którym jest on widoczny dla innych zmotoryzowanych, nie utrudnia ruchu ani nie zagraża bezpieczeństwu. Niedopełnienie tego obowiązku grozi mandatem w wysokości od 100 do nawet 300 złotych.
Oczywiście kierowca nie może zatrzymywać się tam, gdzie zakazują tego znaki drogowe. Naruszenie zakazu postoju zubożeje portfel o nawet 100 złotych.
Choć nie wszyscy o tym wiedzą, prawo nakłada na kierowców obowiązek zabezpieczenia pojazdu przed możliwością uruchomienia go przez osoby trzecie. Innymi słowy: kierowca musi chronić pojazd przed dostaniem się w niepowołane ręce czyli np. przed kradzieżą. Zamykanie samochodu i zasuwanie szyb to podstawa.
Pozostawienie na chodniku 1,5 metra przestrzeni dla pieszych jest nie tylko dobrym obyczajem, ale także obowiązkiem kierowcy. Jego niedopełnienie może oznaczać 100 złotową karę. - Warto dobrze zastanowić się też w jakim stanie jest pojazd, którym chcemy gdzieś zaparkować - mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. - Kodeks Drogowy w artykule 50a mówi jasno: pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest on używany może być usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję, ale na koszt właściciela - zaznacza Florkowska.
Kluczową informacją dla zmotoryzowanych jest lista miejsc i sytuacji, w których prawo zabrania zatrzymania i postoju. Katalog ten jest dosyć rozbudowany.
Gdzie nie można się zatrzymać? Chodzi tu m.in. o przejazdy kolejowe, tramwajowe, skrzyżowania i przejścia dla pieszych. Zabrania się także zatrzymania w tunelu na moście, wiadukcie czy ścieżce rowerowej. Niedopuszczalne jest też (praktykowane przez niektórych zmotoryzowanych) zatrzymanie przy zatoce na przystanku. Kierowcy nie mogą też zatrzymywać się na przejściu dla pieszych.
Z postojem sprawa wygląda nieco inaczej. Nie można zaparkować samochodu w miejscu w którym może on utrudniać wjazd i wyjazd np. z bramy. Niedopuszczany jest także postój samochodu, w punkcie w którym utrudnia on dostęp do innego, prawidłowo zaparkowanego pojazdu. Dlatego lepiej poświecić trochę czasu na znalezienie miejsca na parkingu niż zastawić swoim pojazdem inne auto. Nie dosyć, że rozzłościmy tym właściciela zablokowanego pojazdu to dodatkowo sprowadzimy na siebie mandat w wysokości 100 złotych.
Warto pamiętać, że niedopuszczalny jest postój przed i za przejazdem kolejowym a także w strefie zamieszkania. Oczywiście kierowcy nie mogą zapomnieć, że na drogach ekspresowych i autostradach postój i zatrzymanie są możliwe tylko i wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych.
