Sprzedaż Rolls-Royce'a i Genesisa ostro w górę. Bogaci mają się dobrze
Chociaż europejski rynek sprzedaży samochodów wciąż mierzy się z przeciwnościami wywołanymi m.in wojną w Ukrainie oraz niesłabnącym kryzysem na rynku półprzewodników, niektóre z marek osiągają silne wzrosty. Wśród rekordzistów jest m.in. luksusowa marka Genesis, Rolls-Royce oraz Cupra.
Dotknięty pandemią, wojną i licznymi problemami z łańcuchami dostaw, przemysł motoryzacyjny powoli odrabia straty.
Jak poinformował serwis Automotive News Europe, w październiku tego roku wielu producentów samochodowych odnotowało znaczące wzrosty sprzedaży. Niektóre marki mogą się pochwalić nawet trzycyfrowymi wynikami. Inne odnotowały dwucyfrowy wzrost procentowy na całym rynku europejskim.
Do prawdziwych rekordzistów należy południowokoreański producent Genesis, którego sprzedaż w październiku 2022 wzrosła o ponad 300 procent w porównaniu z październikiem ubiegłego roku. Nieco gorszym, chociaż również imponującym wynikiem może pochwalić się należąca do Volkswagena marka Cupra. W jej przypadku sprzedaż wzrosła o 141 procent, głównie za sprawą nowego, elektrycznego modelu Born. Producent zwraca jednak uwagę na wciąż rosnące zainteresowanie większym Formentorem.
Nie jest zaskoczeniem wysoki wynik Rolls-Royce’a, który notuje wzrosty już od dłuższego czasu. Jak się okazuje, klienci luksusowej marki stawiają głównie na model Cullinan, który stanowi w sumie 69 procent całkowitego wolumenu. Także Tesla nie miała w październiku powodów do narzekań. Według danych, amerykański producent zaliczył wzrost sprzedaży sięgający 91 procent i to pomimo ograniczenia sprzedaży Modelu Y.
Lepszą sprzedaż zanotowało również włoskie Maserati, które odnotowało wzrost o 84 procent. Dobry wynik Audi (wzrost o 59 procent) to głównie zasługa dużego popytu na model A3. Z kolei Toyota zanotował wzrost o 45 proc., głównie za sprawą modelu Aygo X.
Zachodnie media zwracają także uwagę na miesięczny wzrost sprzedaży wśród marek, które dotychczas nie radziły sobie tak dobrze. W październiku większa sprzedaż dotyczyła m.in. Alfy Romeo, Skody, Volkswagena, Forda oraz... McLarena.
Czyżby zatem sytuacja rynkowa stopniowo wracała do normy?
***