Sprzedawali egzamin teoretyczny na prawo jazdy. Za nawet 14 tys. zł!

Policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej przy współpracy z Prokuraturą Okręgową w Gdańsku rozbili grupę przestępczą, której członkowie w zamian za przyjęcie korzyści majątkowej ułatwiali zdanie egzaminu na prawo jazdy. Instruktorzy podawali dane kandydatów na kierowców pośrednikowi, który następnie przekazywał je osobie przystępującej za nich do egzaminu teoretycznego. Zainteresowani kursanci płacili od 3 do 14 tys. zł. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli łącznie 45 zarzutów, m.in o charakterze korupcyjnym. Grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku z Wydziału dw. z Korupcją od kilku miesięcy zajmowali się wyjaśnieniem sprawy załatwiania egzaminów na prawo jazdy w zamian za korzyść majątkową.  Z zebranego materiału wynika, że grupa osób, w skład której wchodzili byli i aktualni instruktorzy nauki jazdy, powołując się na wpływy w ośrodku egzaminacyjnym  w zamian za pieniądze, umożliwiała zdanie egzaminu teoretycznego na prawo jazdy przez podstawioną osobę. W przestępczy proceder zaangażowany był także jeden z egzaminatorów, który zamiast kursantów wielokrotnie dopuszczał do egzaminu tego samego mężczyznę, wiedząc, że jego dane nie zgadzały się z danymi osoby, której egzamin dotyczył. Od zainteresowanych, za zdanie egzaminu, mężczyźni brali od 3 do 14 tys. zł.

Reklama

Zajmując się tą sprawą w różnych miejscach województwa pomorskiego funkcjonariusze zatrzymali 5 osób w wieku od 39 do 65 lat, które tworzyły siatkę przestępczą odgrywając w popełnianym przestępstwie poszczególne role. W realizacji sprawy wzięło udział kilkunastu policjantów komendy wojewódzkiej wspieranych przez funkcjonariuszy z gdańskiej komendy miejskiej. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli około 50 tys. zł i samochody o wartości kilkudziesięciu tysięcy zł.

W mieszkaniu zatrzymanego na Kaszubach 56-latka, który przystępując do egzaminów za kandydatów na kierowców dla niepoznaki zmieniał wizerunek, policjanci znaleźli blisko 100 krzaków konopi indyjskich wraz z kompletną linią produkcyjną i 2 kg marihuany oraz broń i amunicję. Wszystkie te rzeczy zostały przekazane biegłym do badań.

Zatrzymane osoby łącznie usłyszały 45 zarzutów, w tym. m.in. płatnej protekcji oraz przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Z informacji policjantów wynika, że proceder może dotyczyć nawet kilkudziesięciu osób, które w ciągu ostatnich kilku lat płaciły pośrednikom w zamian za zdanie egzaminu na prawo jazdy.

Osoby, które w opisany powyżej sposób uzyskały prawo jazdy, mogą uniknąć odpowiedzialności karnej za swój czyn. Aby moc skorzystać z tzw. "klauzuli niekaralności" wynikającej z art 230a par3 kk - powinny one jak najszybciej skontaktować się z policjantami z Wydziału dw. z Korupcją  KWP w Gdańsku i złożyć zeznania. Dotychczas z tej formy skorzystało kilka osób. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy