Skoda chce stworzyć jeden z najtańszych samochodów

Z początkiem sierpnia władze Volkswagena poinformowały o fiasku rozmów dotyczących nawiązania współpracy z Tata Motors - jednym z największych producentów pojazdów w Indiach. Niemiecki koncern nie rezygnuje jednak z planów stworzenia taniego pojazdu dla rynków wschodzących.

Thomas Sedran - szef ds. rozwoju Grupy Volkswagena - zdradził, że nad "serią pomysłów" dotyczących taniego samochodu dla takich rynków, jak Indie, Iran czy Brazylia pracują właśnie inżynierowie i styliści Skody. Może to oznaczać, że czeska matka szykuje się właśnie do największej w swojej historii światowej ekspansji.

Przypominamy, że w marcu bieżącego roku Volkswagen i Tata Motors podpisały memorandum dotyczące przyszłej współpracy w zakresie wspólnego opracowania niskobudżetowego pojazdu dla rynku indyjskiego. Samochód bazować miał na nowej, modułowej platformie AMP opracowanej przez Tata Motors. Ostatecznie jednak Niemcy wycofali się z projektu. Po dokładnej analizie uznano, że dostosowanie indyjskiej płyty podłogowej do wymogów bezpieczeństwa na innych rynkach (chociażby w Brazylii) wymagać będzie zbyt wielkich inwestycji.

Reklama

Wszystko wskazuje na to, że opracowane przez inżynierów Skody pojazdy koncepcyjne bazują na zmodyfikowanej platformie MQB Volkswagena. Sedran zdradził, że Czesi chcą poszerzyć ofertę o swój pierwszy globalny "lowcost" przed końcem 2020 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama