Sikora: Gra toczy się o olbrzymią stawkę
Czym Igrzyska Sportów Motorowych różnią się od innych wydarzeń związanych z motorsportem? Jakie szanse na mistrzowskie tytuły ma polska reprezentacja? Te i inne pytania zadaliśmy prezesowi Polskiego Związku Motorowego, Michałowi Sikorze.
Czym są Igrzyska Sportów Motorowych? Powiedzmy, że nie pasjonuje mnie motoryzacja: dlaczego to właśnie tą imprezą powinienem się zainteresować?
Michał Sikora, prezes PZM: To wydarzenie, którego w świecie motosportu brakowało od wielu lat. Do tej pory fani mogli kibicować zawodnikom i zespołom fabrycznym. Igrzyska Sportów Motorowych, które po raz pierwszy zostały zorganizowane we Włoszech w 2019 roku, wprowadzają nas na zupełnie nowy poziom oglądania i uczestniczenia w motosporcie. Tutaj ścigają się kadry narodowe, a więc każdy z nas będzie bardziej identyfikować się ze swoim reprezentantem. Wzorem igrzysk olimpijskich prowadzona będzie również klasyfikacja medalowa, a więc po pięciu dniach zmagań dowiemy się, który kraj świata ma najlepszych kierowców.
FIA zapowiada, że pojawią się reprezentanci ponad 90 krajów. Nie było do tej pory takiego wydarzenia w motosporcie, w którym zawodnicy mieliby okazję rywalizować w tak szerokim gronie. Warto też zwrócić uwagę, że większość konkurencji rozegra się na torze Paul Ricard, co pozwala zawodnikom wzajemnie się wspierać i oglądać swoich kolegów w akcji. Motosport Games to również okazja do integracji całego środowiska kierowców, co tylko wspomoże proces budowania pozytywnej atmosfery wokół zawodów. Myślę, że to wydarzenie ma potężne perspektywy rozwoju i może w najbliższych latach stać się najważniejszą imprezą w świecie motoryzacji.
To w czym Polska może być najlepsza na świecie? W jakich dyscyplinach będzie odbywać się rywalizacja?
Rywalizacja będzie odbywać się w 15 dyscyplinach, a nasi reprezentanci wystartują w dziewięciu z nich. Uważam, że mamy wielkie szanse na medale w przynajmniej trzech. Kuba Przygoński, kapitan reprezentacji wystartuje w drifcie i wszyscy wiemy, że w tej konkurencji pokazuje taki sam kunszt, jak w rajdach terenowych. Nawet organizatorzy wskazali go jako jednego z faworytów. Karol Basz i Marcin Jedliński mają ogromne doświadczenie i sporo sukcesów na koncie, więc z pewnością pokażą moc w GT. W E-sporcie, po raz drugi w igrzyskach weźmie udział Marcin Świderek. Trzy lata temu był szósty, więc teraz na pewno będzie chciał powalczyć o podium. Poza tym liczymy, że z dobrej strony zaprezentuje się mocny, polski karting.
Jakie realne szanse na wysokie pozycje w klasyfikacji ma polska reprezentacja?
Trudno powiedzieć, ponieważ pierwsze igrzyska w 2019 roku były imprezą pilotażową, podczas której rozegrano tylko sześć konkurencji. Teraz jest ich ponad dwukrotnie więcej i nie wiemy jakiej klasy kierowcy będą reprezentować poszczególne kraje. Na pewno brylować będą kraje europejskie, bo one na co dzień wiodą prym w konkurencjach, które znalazły się w programie Motorsport Games. Myślę, że jeśli wspomniani przeze mnie kierowcy powalczą o medale w swoich dyscyplinach, to mamy szansę, jako zespół na wysokie miejsce w klasyfikacji.
Czy można powiedzieć, że gra toczy się o wysoką stawkę? Jaka jest pula nagród w zawodach?
Gra toczy się o olbrzymią stawkę. Chyba każdy sportowiec marzy o tym, aby reprezentować swój kraj i zdobywać medale na najważniejszych i najbardziej prestiżowych imprezach z orzełkiem na piersi. Reprezentować swój kraj i w zamian za wysiłek, wieloletnie treningi oraz trud włożony w start, wysłuchać na podium "Mazurka Dąbrowskiego". To wyjątkowy moment, którego nic nie może zastąpić i największa nagroda, jaką może otrzymać zawodnik.
Gdzie będzie można śledzić poczynania Polaków w Marsylii?
Transmisję zapewni Motowizja - partner medialny startu reprezentacji Polski w igrzyskach sportów motorowych. Ich reporter, podobnie jak dziennikarz drugiego naszego patrona, Interii, będzie obecny na miejscu, by dostarczać kibicom informacje na gorąco, wprost z toru. Z naszą reprezentacją jedzie do Marsylii również dwóch doskonałych operatorów, którzy po zakończeniu przygotują podsumowanie filmowe. Będziemy mogli więc wszyscy razem poczuć dobrze całą gamę emocji, które odczuwać będą nasi reprezentanci podczas rywalizacji.