Sensacyjne odkrycie na budowie. Droga S1 będzie opóźniona rok
Badania archeologiczne są nieodłącznym elementem inwestycji drogowych. Nierzadko to właśnie dzięki nim dochodzi do przełomowych odkryć sięgających nawet tysięcy lat wstecz. Niedawno Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o śladach przeszłości odnalezionych na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem a Dankowicami.
Inwestycje drogowe i związane z nimi badania archeologiczne, często prowadzą do odkrycia śladów przeszłości sięgających setek, a nawet tysięcy lat wstecz. Przy okazji budowy dróg odnajdywane są m.in. pozostałości dawnych siedlisk ludzkich, mogiły, a także przedmioty codziennego użytku. Nie inaczej było w przypadku drogi S1 na odcinku między Oświęcimiem a Dankowicami.
W trakcie budowy drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem a Dankowicami - na terenie Jawiszowic - natrafiono na ślady osadnictwa sprzed okresu od 7 do 10 tysięcy lat. Niedługo po pierwszych zgłoszonych odkryciach, Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków zlecił pełnozakresowe badania archeologiczne w tym regionie.
Pierwsza z decyzji nakładała obowiązek przeprowadzenia badań wykopaliskowych na dwóch stanowiskach w Jawiszowicach. Druga dotyczyła przeprowadzenia wykopalisk na stanowisku archeologicznym i sześciu dodatkowych ratowniczych badań wykopaliskowych na obszarze 38 arów. Zadanie zrealizował Archeologiczny Serwis Konsultacyjno-Badawczy Mirosław Kuś, wyłoniony w postępowaniu przetargowym przez GDDKiA. Koszt usługi wyceniono na 130 tys. zł.
Badania wykopaliskowe przeprowadzone na stanowisku Jawiszowice nr 5 miały miejsce na eksponowanym cyplu Wisły. W trakcie prac przeprowadzanych we wrześniu i październiku 2023 roku naukowcy natrafili m.in. na osiem zagłębionych w ziemię obiektów archeologicznych. Sześć z nich to głębokie jamy zasobowe, które pierwotnie pełniły funkcję piwniczek. Pozostałe dwa to tzw. jamy posłupowe, a więc pozostałości po wbitych w ziemię drewnianych słupach, które stanowiły element bliżej nieokreślonej konstrukcji naziemnej. W trakcie eksploracji obiektów natrafiono również na fragmenty glinianych naczyń datowanych na okres funkcjonowania tzw. kultury łużyckiej. Mowa tu o epoce brązu i wczesnej epoce żelaza w latach 1100 - 400 p.n.e.
Na oddalonym o kilkaset metrów stanowisku nr 6, archeolodzy również natrafili na kilka wyjątkowych obiektów. Wśród nich znalazły się m.in. jamy posłupowe, będące pozostałościami po konstrukcjach drewnianych, dwie szeroko rozumiane jamy gospodarcze (dawne piwniczki) związane z funkcjonowaniem osady. W wypełnisku jednego z obiektów w trakcie jego eksploracji natrafiono na trzy zabytki wykonane z krzemienia oraz 24 fragmenty ceramiki tzw. kultury mierzanowickiej, która rozwijała się na badanym terenie we wczesnej epoce brązu, tj. w latach 2300 - 1800 p.n.e. Naukowcy szczególną uwagę zwrócili na odkrycie krzemiennego grotu strzały, misternie wykonanego z krzemienia jurajskiego. W obrębie stanowiska odkryto także 34 zabytki krzemienie i trzy fragmenty ceramiki.
Niestety odkryte przez nadzór stanowiska archeologiczne i związana z tym konieczność czasowego wyłączenia fragmentu terenu z prac budowlanych, będą skutkować niemałym opóźnieniem realizacji inwestycji. Jak podkreśla GDDKiA - inżynier kontaktu, po analizie zgromadzonych materiałów oraz roszczeń wykonawcy, uznał za zasadne przedłużenie czasu na ukończenie inwestycji o 223 dni kalendarzowe. Zgodnie z podpisanym aneksem termin zakończenia budowy odcinka został przesunięty z 26 lipca 2024 r. na 5 czerwca 2025 r.