Seat ujawnia plany dotyczące SUVów
Do tej pory hiszpański producent określił się w miarę jednoznacznie tylko jeśli chodzi o terminy wprowadzenia na rynek SUV-a kompaktowego oraz modelu klasy średniej. Teraz ujawnia, kiedy możemy spodziewać się mniejszego auta tej klasy.
Dotychczas wiadomo było, że pierwszy SUV marki ma zadebiutować na rynku w przyszłym roku i będzie to model plasujący się w podstawowej dla gamy, kompaktowej rozmiarówce.
Kolejne potwierdzone informacje dotyczyły większego SUV-a. Obecnie podawany termin jego premiery, jak się okazuje, zbiegł się z nazwą zapowiadającego go prototypu. Chodzi tu o pokazane w tym roku na genewskim salonie studium o nazwie 20V20, którego produkcyjna wersja miałaby pojawić się do 2020 roku. Tak odległą datę przedstawiciele koncernu argumentują koniecznością "wyrobienia" w klientach Seata, ich zdaniem jeszcze nieistniejącej, chęci posiadania dużego auta właśnie tej marki. Jeśli uda im się to osiągnąć wcześniej, niewykluczona będzie wcześniejsza premiera tego typu auta.
Według najnowszych informacji, Hiszpanie planują wprowadzić na rynek jeszcze jednego, tym razem miejskiego, crossovera. Będzie to auto oparte na volkswagenowskiej platformie MQB - potencjalny konkurent bestsellerowego Renault Captura czy Nissana Juke’a. Zgodnie z informacjami, jakie udało się uzyskać portalowi Automotive News Europe, mały SUV powinien pojawić się w roku 2017.
Ofensywa w rosnącym w siłę segmencie SUV-ów ma pomóc marce wydobyć się z finansowych tarapatów, w jakich Seat tkwi już od dobrych paru lat. Wprowadzenie na rynek małego SUV-a może okazać się wyjątkowo korzystnym dla realizacji tych planów posunięciem. Z danych JATO Dynamics wynika, że sprzedaż aut tej klasy w Europie wzrosła w zeszłym roku o 54% - do aż 761 000 egzemplarzy. Dzięki temu ten właśnie segment awansował na pozycję najszybciej rozwijającego się, jeśli chodzi o sprzedaż całkowitą. Seat liczy na to, że także jego mały SUV z czasem dołoży się do rekordowych wyników.
