Rywal Maybacha
Świat motoryzacji jest bogatszy niż nam się to wydaje.
Wciąż istnieje jeszcze całkiem sporo manufaktur i biur projektowych, w których prym wiodą pasjonaci, a nie księgowi. Do tego typu, wymierającego gatunku należy, bez wątpienia, włoski producent samochodów - Stola. Mało kto wie, że początki założonej przez Alfredo Stola firmy sięgają 1919 roku, kiedy to powstał pierwszy pojazd sygnowany jego nazwiskiem.
Na salonie samochodowym w Genewie, Włosi zaprezentowali swoją wizję ekstremalnie luksusowego pojazdu. Nowy koncept, o mało oryginalnej nazwie "concept", to ogromne luksusowe coupe z potężnym silnikiem V12. Samochód ma trafić do produkcji w niedalekiej przyszłości. Powstać ma jedynie 25 sztuk tego pojazdu. Klienci będą mogli wybierać wystrój wnętrza, uczestniczyć w projektowaniu karoserii oraz wybrać sobie nazwę dla ich samochodu.
Do napędu posłuży dwunastocylindrowy silnik z dwoma turbosprężarkami markowany przez Brabusa. Z pojemności 6,3 l. wyciśnięto równe 750 KM, a moment obrotowy - 1360 Nm - wystarczyłby zapewne, by przeholować warszawski Pałac Kultury gdzieś pod Radom. Przeniesienie takiej mocy na asfalt nie jest łatwą sprawą. Samochód rozstawiono na 22 calowych felgach, rozmiar opon to 315/25. Prędkość maksymalna wynosi 330 km/h. Przyspieszenie do setki nie jest znane, być może żaden z pracowników firmy nie odważył się nigdy wcisnąć gazu do dechy...