Rosyjscy dyplomaci przodują w niepłaceniu mandatów
Rosyjscy dyplomaci mieszkający w Hadze notorycznie nie płacą mandatów za parkowanie. Unikają ich także m.in. Gruzini, Egipcjanie oraz Sudańczycy.
Niechlubny ranking państw, których pracownicy misji dyplomatycznych unikają płacenia mandatów za parkowanie w Hadze publikuje dziennik "Algemeen Dagblad" w swoim piątkowym wydaniu. Wprawdzie stolicą Niderlandów jest Amsterdam, to siedzibą rządu oraz licznych ambasad jest właśnie Haga.
Rosyjscy dyplomaci nie przejmują się zbytnio opłatami parkingowymi. Mają ponad sto zaległych mandatów, zdecydowanie najwięcej ze wszystkich zagranicznych ambasad w Hadze.
To ponad dwukrotnie więcej niż Gruzja, która zajmuje drugie miejsce w rankingu z 42 karami. Egipt, Sudan oraz Bośnia i Hercegowina uzupełniają pierwszą piątkę z odpowiednio 41, 35 i 26 mandatami.
Miasta mają kłopoty w przypadku braku płatności nałożonych grzywien. Dzieje się tak, ponieważ dyplomaci mają immunitet i nie można ich zmusić do zapłaty.
AD informuje, że zwykle gmina Haga próbuje, przy pomocy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, podejmować działania kanałami dyplomatycznymi. Cytowana przez dziennik Alderman Anne Mulder z urzędu miasta (Gemeete Hague) mówi, że "publikacja takich rankingów może również zdopingować do spłacenia zaległości".
Łączna kwota zaległych płatności wyniosła w 2020 r. prawie 25.000 euro.
***
