Rosjanom udało się postarzyć silnik z 1996 roku. Właśnie witają rok 1988

UAZ, czyli legendarny rosyjski producent terenówek, wprowadził właśnie do oferty nowy silnik. Motor ZMZ-40911 to twórcze rozwinięcie modelu ZMZ-409, stosowanego od 1996 roku. Dzięki wprowadzonym modyfikacjom, firmie udało się cofnąć archaiczną konstrukcję o kolejnych parę lat. Zmodernizowana jednostka spełnia normę emisji spalin Euro 0.

Uaz Hunter to modernizacja modelu UAZ 469, który zadebiutował w 1972 roku
Uaz Hunter to modernizacja modelu UAZ 469, który zadebiutował w 1972 rokuTon Koene / VWPics/UIG Diverse/East NewsAgencja SE/East News

Rosjanom udało się postarzyć silnik z 1996 roku. Właśnie witają anno domini 1988

Zdaniem obserwatorów rosyjskiej sceny politycznej strategicznym celem Putina nie jest odbudowa Związku Radzieckiego, ale powrót do czasów imperium Romanowów. Po agresji na Ukrainę przodownikiem  przemian w tym zakresie wydaje się być rosyjska motoryzacja.

Legendarny producent terenówek - UAZ - w ekspresowym tempie cofnął się właśnie o przeszło trzy dekady. Z początkiem września w cennikach rosyjskiej marki zadebiutowały modele z rodziny Hunter napędzane zmodernizowanymi silnikami ZMZ-40911. "Nowe" jednostki spełniają normę emisji spalin Euro 0, która w państwach Europy Zachodniej obowiązywała w latach 1988-1992.

UAZ HunterInformacja prasowa (moto)

Silnik ZMZ-409 to czterocylindrowa benzynowa jednostki o pojemności 2,7 l montowana w samochodach rosyjskiej marki od 1996 roku. Dzięki wytężonej pracy inżynierów archaiczną konstrukcję udało się postarzyć o kolejnych kilka lat. Na ironię zakrawa fakt, że motor ZMZ-40911 pierwotnie opracowano by spełniał normy emisji spalin Euro 3 i Euro 4. Rosyjskie przepisy zabroniły rejestracji nowych aut z normą Euro 0 już w 2005 roku. Wypada jednak zauważyć, że "nowy" silnik ma być alternatywą dla - pozostającej w ofercie - jednostki ZMZ-40906, która legitymuje się normą emisji spalin Euro 5. W tym przypadku kluczowy może być jednak czas oczekiwania na zamówione auto...

Euro-0 zamiast Euro-5. Ile można zaoszczędzić na żywej skamielinie?

Uaz 2206 zwany potocznie "buchanką" (bochenek) Getty Images

W przypadku Uaza 2206, czyli popularnej "buchanki", wybór uproszczonego silnika oznaczać ma dla nabywcy oszczędność 25 tys. rubli czyli nieco ponad 1,9 tys. zł. Chętni na klasycznego Huntera, czyli rozwiniecie Uaza 469 z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, zaoszczędzą do 20 tys. rubli (około 1525 zł).

"Uproszczona" wersja silnikowa to jeden z kolejnych pomysłów na radzenie sobie z zachodnimi sankcjami nałożonymi na Rosję po agresji na Ukrainę. Już w czerwcu z listy wyposażenia modelu Patriot zniknął - obowiązkowy do tej pory - system powiadamiania o wypadku ERA-GLONASS, co jednak nie wpłynęło na ceny "nowej rodziny terenówek. Na 10 tys. rubli (762 zł) wyceniono za to poduszki powietrzne (można zamówić dwie), które przeniesione zostały na listę wyposażenia opcjonalnego.

Już 12 tys. "kryzysowych" Ład z Euro 2

Łada Granta na linii motnażowej Getty Images

"Uproszczona" wersja silnikowa to jeden z kolejnych pomysłów na radzenie sobie z zachodnimi sankcjami nałożonymi na Rosję po agresji na Ukrainę. Przypominamy, że od czerwca Rosjanie zamówić mogą np. uproszczone "kryzysowe" modele Łady. Jako pierwsze pod nóż trafiły modele Granta i Niva. Z listy wyposażenia zniknęły m.in.:

  • poduszki powietrzne,
  • system ABS,
  • wymagany (do niedawna) rosyjskimi przepisami system automatycznego powiadamiania o wypadki ERA GLONASS
  • hydrauliczne wspomaganie kierownicy (zastąpione elektrycznym).

W ramach modernizacji uproszczono również jednostki napędowe, które wyposażone zostały w prostsze komputery sterujące, a z układu wydechowego zniknął jeden z czujników tlenu. W efekcie - zamiast dotychczasowej normy emisji spalin Euro 5 - nowe Łady legitymują się dziś normą emisji spalin Euro 2.  Warto przypomnieć, że cięcie wyposażenia wymagało interwencji właz państwowych, które - na mocy słynnego dekretu 855 drastycznie obniżyły wymogi stawiane nowym pojazdom. Z informacji AutoWAZ wynika, że od czerwca na rosyjskie drogi trafiło już przeszło 12 tys. "kryzysowych" Ład. Zdecydowaną większość z nich - około 11 tys. - stanowi model Granta. Pozostałe to wariacje na temat Łady Nivy - modele Niva Legend oraz Niva Travel. Obecnie producent chwali się, że uporał się już z brakami w podzespołach i na wyposażenie wspomnianych modeli wracają nieśmiało poduszki powietrzne, klimatyzacja i moduł ERA-GLONASS z "mechanicznym systemem aktywacji".

W przyszłym roku samochody Łady na powrót otrzymać też mają układy ABS i ESP, które - najprawdopodobniej - pochodzić będą od dostawców z Chin.

***

Moto Flesz - odc. 55. Nowy Jeep, nowy Nissan i nowe OPPINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas