Prolog o długości 600 metrów...

Już jutro rozpocznie się 44. Platinum Rajd Krakowski. Po kilku latach przerwy ta impreza wraca do kalendarza mistrzostw Polski.

Tegoroczny rajd Krakowski stanowi drugą eliminację krajowego czempionatu, jest również trzecią eliminacją Pucharu PZM.

Baza rajdu zlokalizowana została w podkrakowskich Myślenicach. Niestety, policja skróciła trasę prologu, który w czwartek wieczorem ma odbyć się na ulicach tej miejscowości. W efekcie kierowcy będą mieli do pokonania zaledwie... 600 metrów, co zajmie mniej niż minutę.

Zawodnicy rywalizujący w mistrzostwach Polski (lista zgłoszeń obejmuje 50 pozycji) będą mieli do pokonania 15 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 166 km. Trasa całego rajdu liczy niespełna 480 km.

W sobotę do rywalizacji dołączą zawodnicy rajdowej drugiej ligi, czyli pucharu PZM. Na liście zgłoszeń w tej kategorii znalazło się aż 90 załóg, w trzy startujące fiatami 126p. Zawodnicy Pucharu PZM będą mieli do pokonania 6 odcinków specjalnych o łącznej długości 72 km.

Trasy tegorocznego rajdu wytyczono w okolicach Makowa Podhalańskiego i Stryszowa (piątek) oraz Lanckorony i Suchej Beskidzkiej (sobota).

Wśród załóg zgłoszonych do mistrzostw Polski połowa jechać będzie samochodami czteronapędowymi. Dominować będą lancery, kilka załóg pojedzie imprezami. Leszek Kuzaj i Sebastian Frycz wystartują najnowszą wersją N14, będzie to debiut tego samochodu na polskich trasach rajdowych.

Zgłoszono cztery samochody klasy S2000. Będą to tylko peugeoty 207 bowiem w ostatniej chwili ze startu fiatem grande punto S2000 zrezygnował Michał Sołowow. Poza nim za sterami 207-tek zasiądą Michał Kościuszko, Bryan Bouffier i Mariusz Małyszczycki. Rodzynkiem jest suzuki swift S1600, którym pojedzie Piotr Maciejewski.

Na trasie pojawi się również sześć citroenów C2 VTS, które rywalizować będą w klasie R2B.