Problemy Kubicy z bolidem

Robert Kubica miał problemy ze swoim samochodem podczas piątkowych treningów przed Grand Prix Francji, ósmą eliminacją mistrzostw świata Formuły 1.

Robert Kubica
Robert KubicaAFP

"Silnik dziwnie pracuje, chyba przerywa zapłon - informował Polak swojego inżyniera wyścigowego Antonio Cuquerellę. W garażu ekipy BMW Sauber wymieniono jeden z elektronicznych elementów sterujących pracą motoru i po półgodzinnej przerwie lider punktacji powrócił na tor. "Samochód zachowuje się trochę nietypowo" - powiedział Kubica, cytowany przez "Rzeczpospolitą". "Musimy dokładnie przeanalizować wszystkie dane i w sobotę spróbujemy poprawić prowadzenie auta" - dodał. Polak uzyskał piąty czas w pierwszej sesji i szósty w drugiej.

Lider klasyfikacji mistrzowskiej na każdym kroku czuje skutki swojego wyczynu sprzed dwóch tygodni. Po triumfie w Kanadzie błyskawicznie opuścił tor i pojechał na lotnisko, nie wszyscy zdążyli mu pogratulować wygranej. W Magny-Cours Polak nie może spokojnie przejść z garażu do pomieszczeń BMW Sauber, bo każdy chce z nim zamienić kilka słów. W piątek rano Kubicy gratulował m.in. szef zespołu Hondy Ross Brawn, który przed laty był współtwórcą sukcesów Michaela Schumachera w Benettonie i Ferrari. Włoski zespół w swoich materiałach prasowych wymienił nazwisko Kubicy w gronie kierowców, którzy odnosili zwycięstwa dla Ferrari. "Albo błąd, albo niezły żart" - komentował z uśmiechem polski kierowca.

"Będzie ciężko utrzymać prowadzenie w mistrzostwach świata. Ferrari i McLaren są dużo szybsze" - krakowianin stąpa twardo po ziemi. "Nie wystarczą już normalne kroki z rozwojem samochodu. Potrzebujemy podwójnych, aby próbować ich dogonić. Potrzebujemy szczęścia, aby wygrać - tak jak w Kanadzie. Przez cały sezon jesteśmy tuż za czołówką i czekamy na naszą szansę. Kiedy nadeszła w Montrealu, wykorzystaliśmy ją w stu procentach. Musimy skupić się na realnych celach"- stwierdził Kubica.

W sobotę na Magny-Cours o godzinie 11 odbędzie się trzeci trening, a o 14 zaczną się kwalifikacje.

Rzeczpospolita
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas