Pościg za pijanym kierowcą

​Policjanci z Drezdenka (Lubuskie) zatrzymali 36-latka, który wsiadł za kierownicę po wypiciu alkoholu. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, a ucieczkę zakończył zawisając autem na skarpie - poinformował w poniedziałek Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.

"Zatrzymany trafił do policyjnej izby zatrzymań. Usłyszał zarzut dotyczący niezatrzymania się do kontroli i jazdy w stanie nietrzeźwości. 36-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów" - powiedział Bartos.

Do pościgu doszło w sobotę na ulicach Drezdenka. Uwagę policjantów zwrócił opel corsa, którego kierowca miał wyraźne problemy z zapanowaniem nad pojazdem. Kiedy funkcjonariusze dali mu sygnały do zatrzymania się, ten zaczął uciekać. Jazdę zakończył kilka kilometrów za miastem, na przydrożnej skarpie.

"Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Jak się okazało był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w organizmie" - dodał policjant.

Reklama

***

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy