Polska gwiazda w Barcelonie

Ale rozmach wystwy, ogromna ilość prezentowanych po raz pierwszy w Hispanii aut (w większości to pojazdy pokazane już w marcu w genewskim Palexpo) gwarantuje sukces na lokalnym rynku.

Hiszpańska motoryzacja to milion aut sprzedawanych rocznie. Dla światowych koncernów jest to więc bardzo znaczący rynek, zdecydowanie ważniejszy niż polski, choć co do wielkości i ilości mieszkańców prawie identyczny. Dlatego też na Salón de Barcelona przywieźli wszystkie nowości. Tych prawdziwych z napisem "world premiere" było jednak mało. Poza opisywanymi już na naszych stronach dwiema odmianami megane tylko "wyścigówka" Seata.

Na wystawie w stolicy Katalonii jest także polski akcent. I nie mamy to na myśli obecności na Dniu Prasowym reportera INTERIA.PL :) , ale prezentację rodzimego bądź co bądź produktu - fiata gingo! Podczas wczorajszego Dnia Prasowego pojazd ten z dumą prezentował hiszpańskim dziennikarzom ich rodak, szef handlowy Fiata Auto Poland Jose Ramon Soriano Rauco. -

To prawdziwa gwiazda salonu samochodowego w Barlcelonie

- mówił Soriano. -

Polska gwiazda!

Gingo, które na razie produkowane będzie w wersji 5-drzwiowej, sądząc po zainteresowaniu hiszpańskich mediów spodobało się. Dopytywano się także kiedy do produkcji trafi jego uterenowiona wersja (z napędem na 4 koła), zapowiedzią której jest pokazywany także w Barcelonie prototyp o nazwie Simba. Nasi Czytelnicy wiedzą już, że nastąpi to na przełomie 2004 i 2005 roku. Wcześniej w produkcji znajdzie się odmiana 3-drzwiowa.

Przypomnijmy, żę polska premiera produkowanego na zasadach wyłączności Fiata Gingo nastąpi już za miesiąc na salonie samochodowym w Poznaniu. Do sprzedaży pojazd ten trafi we wrześniu. Jego cena nie została jeszcze ostatecznie ustalona, ale - wiemy to z tzw. "przecieków" - oscylować będzie w okolicach 27-28 tys. zł.

Zobacz też GALERIĘ zdjęć, które wykonał reporter INTERIA.PL w halach barcelońskiego salonu.