Polska europejskim liderem! Ale czy jest się czym chwalić?

Przez lata za europejską stolicę LPG uchodziły Włochy. Najnowszy raport Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA nie pozostawia jednak wątpliwości. Do miana pierwszej ”gazowej” siły w Europie urasta dziś Polska!

Okazuje się, że - według ACEA - aż 13,9 proc. wszystkich zarejestrowanych w naszym kraju samochodów osobowych wyposażonych jest w instalację gazową (LPG lub CNG). To najwyższy wynik w całej Unii Europejskiej. Dla porównania, we Włoszech jest to 8,6 proc., a w sklasyfikowanej na trzecim miejscu zestawienia Łotwie - 7 proc.

Gaz płynny jest też stosunkowo popularny na Słowacji (2,2 proc.), w Holandii (1,5 proc.), w Niemczech (1 proc.), Słowenii (0,9 proc.), Szwecji (0,9 proc.) i na Węgrzech. W pozostałych krajach Wspólnoty udział samochodów zasilanych tym paliwem w ogóle zarejestrowanych aut osobowych nie przekracza pół procenta!

Reklama

Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, że Polska wyprzedziła Włochy również w liczbach bezwzględnych. 8,6 proc. z ogólnej liczby ponad 44 mln zarejestrowanych w Italii pojazdów oznacza, że na gazie po lokalnych drogach jeździ obecnie około 3,7 mln aut. 13,9 proc. z zarejestrowanych w Polsce 27,3 mln pojazdów (dane ACEA) daje wynik... 3,79 mln pojazdów. W rzeczywistości bilans powinien być jeszcze korzystniejszy dla naszego kraju, bowiem dane ACEA mówią o ogóle pojazdów wymagających rejestracji, czyli - zwłaszcza w przypadku Włoch - zawyżane są np. przez liczne jednoślady!

Można się jednak spodziewać, że w najbliższych latach będziemy świadkami odwracania się nabywców od LPG. Wiąże się to oczywiście z przestawianiem europejskiego przemysłu motoryzacyjnego na pojazdy elektryczne i stosowaniem coraz wymyślniejszych jednostek napędowych, których przeróbka na zasilanie gazowe przestaje być opłacalna. Obecnie, według ACEA, udział aut bateryjnych i hybrydowych (zarówno zwykłych, jak i ładowanych z gniazdka) w ogóle zarejestrowanych w Unii Europejskiej pojazdów to równy 1 proc. Absolutnym liderem jest napęd benzynowy (54,0 proc.) przed wysokoprężnym (41,9 proc.) i właśnie gazowym (2,8 proc.)

W Polsce pierwsze skrzypce również odgrywają jednostki benzynowe (52,9 proc.) przed silnikami Diesla (31,2 proc.) i wspomnianym zasilaniem gazowym (13,9 proc.).

PR


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy