Polska dwóch prędkości. Gdzie są najmłodsze i najstarsze auta?

Wiek polskiego taboru w znacznym stopniu przekłada się na poziom bezpieczeństwa. Nie chodzi jednak wyłącznie o wyższe ryzyko wypadku spowodowanego usterką techniczną. Pamiętajmy, że kluczową rolę odgrywa wiek konstrukcji. W ostatnich dwóch dekadach, dzięki działaniom takich instytucji jak np. Euro NCAP - w architekturze pojazdów zaszły ogromne zmiany. Mówiąc prościej - współczesne auto segmentu B nierzadko oferuje pasażerom nieporównywalnie(!) większy poziom ochrony przed skutkami wypadku niż duży, rodzinny sedan sprzed dwóch dekad.

Ciekawą analizę dotyczącą wieku pojazdów poruszających się po naszych drogach przygotowali eksperci porównywarki Ubea.pl. Czy w tym przypadku mówić można o Polsce dwóch prędkości? Na początek warto spojrzeć na ogólnopolskie dane dotyczące roku produkcji samochodów osobowych. Najnowsze takie statystyki, podawane przez GUS, pochodzą z 2018 roku. Zdecydowanie najliczniejszą grupę aut stanowiły wówczas te w wieku od 16 do 20 lat (ok. 4,88 mln).

Warto zauważyć, że do grupy aut w wieku ponad 25 lat zaliczono prawdopodobnie wiele pojazdów, które już nie jeżdżą po polskich szosach. "Właśnie dlatego w ramach dalszej analizy, oprócz najnowszych samochodów (maksymalnie pięcioletnich), wzięliśmy pod uwagę auta liczące od 16 do 25 lat, a nie pojazdy, które formalnie są najstarsze" - wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Powyższa tabela pokazuje, że w 2018 roku w Polsce zarejestrowanych było całkiem sporo nowych aut o wieku nieprzekraczającym 1 roku. Stanowiły one 3,7 proc. wszystkich samochodów osobowych. Taki relatywnie wysoki wynik (względem np. odsetka odrobinę starszych aut) był prawdopodobnie rezultatem poprawy sytuacji gospodarczej po 2014 roku. Trzeba jednak pamiętać, że niewiele nowych samochodów trafia w ręce klientów indywidualnych. Za przeszło 70 proc. ich rejestracji odpowiadają w Polsce firmy.

A jak przedstawiał się udział aut w wieku do 5 lat na terenie wszystkich polskich powiatów oraz miast pełniących funkcję powiatu? Dane Głównego Urzędu Statystycznego z 2018 r. wskazują, że największym udziałem nowych aut charakteryzowały się następujące lokalizację:

Warszawa - 34,8 proc. wszystkich zarejestrowanych samochodów osobowych to auta w wieku do 5 lat włącznie

Katowice - 30,7 proc.

pow. warszawski zachodni - 30,5 proc.

Poznań - 28,0 proc.

Rzeszów - 24,5 proc.

Najmniej nowych aut było natomiast w następujących miejscach:

pow. chełmski - 1,6 proc.

pow. bialski - 2,0 proc.

pow. zwoleński - 2,1 proc.

pow. tomaszowski / opolski / włodawski - 2,2 proc.

pow. hrubieszowski / opatowski - 2,3 proc.

Poniższa mapa potwierdza, że duże miasta oraz ich najbliższe okolice są skupiskami względnie nowych pojazdów. Taka sytuacja jest oczywiście związana częściowo z dużą liczbą aut firmowych zarejestrowanych np. na terenie Warszawy i Krakowa. Niemniej jednak, nie można lekceważyć wyników dotyczących prywatnych samochodów osobowych.

Eksperci Ubea.pl sprawdzili również, w których częściach Polski było najwięcej starszych samochodów w wieku od 16 do 25 lat. Dane GUS-u wskazują, że w 2018 roku największym udziałem takich aut cechowały się następujące lokalizacje:

pow. chełmski / Przemyśl - 50,6 proc. wszystkich zarejestrowanych samochodów osobowych to auta w wieku od 16 do 25 lat      

pow. jarosławski - 50,3 proc.

pow. zamojski - 47,9 proc.

pow. lwówecki - 47,8 proc.

pow. hrubieszowski - 47,7 proc.

Najmniej starszych aut było natomiast w następujących miejscach:

Warszawa - 16,4 proc.

Katowice - 19,8 proc.

Sopot - 20 proc.

Gdynia - 20,4 proc.

Poznań - 21,2 proc.

Jak nietrudno zauważyć na poniższej mapie, duże miasta oraz ich najbliższe okolice cechowały się zazwyczaj niskim udziałem starszych samochodów. Najwięcej takich aut było zarejestrowanych między innymi blisko wschodniej granicy kraju.   Podwyższonym udziałem starszych samochodów osobowych wyróżniała się też część województwa mazowieckiego, świętokrzyskiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego oraz dolnośląskiego.

Ubea.pl/Interia.pl