Policji wszystko wolno?
Na pewno się spieszyli. Na interwencję zapewne.
Zaparkowali samochód na pasach aby mieć jak najbliżej do wejścia do hipermarketu. I zniknęli.
Poczekaliśmy na nich. Po jakimś czasie wrócili. Z zakupami. Policji wszystko przecież wolno...
Zobacz: Radiowozem na zakupy.
Zjedz na pobocze.