Policjant po pijanemu jechał motocyklem

Funkcjonariusz, który kierował motocyklem w stanie nietrzeźwości został zawieszony i prowadzone są wobec niego czynności zmierzające do zwolnienia ze służby - poinformował PAP rzecznik KSP kom. Sylwester Marczak. Nie ma tolerancji dla policjantów, którzy naruszają prawo - podkreślił.

Jak wyjaśnił rzecznik Komendanta Stołecznej Policji, do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę około godz. 3 nad ranem. Motocyklista, który wyjeżdżał z ulicy Gintrowskiego w Puławską, wywrócił się i uderzył w barierki. Na miejsce wezwano służby. Policja stwierdziła u kierującego ponad 1,5 promila alkoholu.

Marczak dodał, że motocyklistą okazał się funkcjonariusz policji. "Wobec funkcjonariusza niezwłocznie podjęto działania polegające na jego zawieszeniu. Prowadzone są ponadto czynności zmierzające do jego zwolnienia ze służby" - poinformował.

Reklama

"Komendant Stołecznej Policji nie będzie tolerował naruszeń przepisów prawa ze strony policjantów. Oprócz postępowania dyscyplinarnego należy spodziewać się odpowiedzialności karnej, związanej z kierowaniem pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi m.in. do dwóch lat pozbawienia wolności" - dodał Marczak.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy