Policjanci przypadkowo odzyskali skradziony samochód

Funkcjonariusze zauważyli podczas rutynowego patrolu podejrzany samochód. Postanowili dokładniej go sprawdzić i okazało się to strzałem w dziesiątkę.

Policjanci z drogówki zauważyli przy jednej z lokalnych dróg w gminie Zgorzelec  zaparkowane Audi A4 bez tablic rejestracyjnych. W pobliżu samochodu nikogo nie było i przez dłuższą chwilę nikt się nie pojawił. Nabrali podejrzeń, że auto może być kradzione i poinformowali o tym stosowną komórkę policji.

Szybko okazało się, że Audi zostało  skradzione z jednej z posesji na terenie Niemiec. Co więcej, właściciel pojazdu... jeszcze nie zauważył, że jego auto zniknęło!  Wartość samochodu pokrzywdzony wycenił na kwotę 60 tysięcy euro. Policjanci prowadzą teraz czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania osób mających związek z tą kradzieżą.

Reklama

Wiele wskazuje na to, że złodzieje pozostawili auto, żeby sprawdzić, czy ma lokalizator i czy jego tropem pojedzie policja, zanim zabiorą je do dziupli. To standardowa praktyka, ale nie przewidzieli, że ktoś może zainteresować się nowym Audi bez tablic.

***

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy