Polacy nie chcą elektryków. Wyniki badań nie pozostawiają wątpliwości

Z najnowszego badania "Consumer Signals” dowiedzieliśmy się, jakimi samochodami Polacy najchętniej jeżdżą, jakie auto będą chcieli kupić w przyszłości i co ich do tego motywuje. Jak w tym zestawieniu wypadają auta elektryczne? Wyniki raportu zaskakują.

Ilu Polaków przesiądzie się do auta elektrycznego? Wynik najnowszych badań zaskakuje
Ilu Polaków przesiądzie się do auta elektrycznego? Wynik najnowszych badań zaskakuje123RF/PICSEL

Jakimi autami chcą jeździć Polacy, jaki rodzaj napędu preferują i czym kierują się przy zakupie nowego samochodu? Najnowszy raport "Consumer Signals" przygotowany przez Deloitte odpowiada na te i wiele innych ciekawych pytań. Ankietowanych zapytano także o stosunek do elektromobilności. Czy nad Wisłą wielu myśli już o przesiadce do auta elektrycznego?

Jakimi autami chcą jeździć Polacy? Wyniki są zaskoczeniem

Według badania w ciągu najbliższych 6 miesięcy zaledwie 17 proc. ankietowanych planuje wymienić samochód, z czego nieco ponad 50 proc. z tych osób zamierza wyjechać z salonu nowym autem. Czym kierują się Polacy przy wyborze auta? Badani najczęściej wskazywali, że obecne auto nie jest opłacalne w utrzymaniu (25 proc.), inni natomiast twierdzili, że są gotowi lub po prostu chcą, wymienić obecny pojazd na nowszy model (22 proc.).

Jakie samochody planują kupić Polacy? Benzyny na pierwszym miejscuJan Guss-GasińskiINTERIA.PL

Jaki napęd dla polskiego klienta? Elektryki na szarym końcu

Badanie "Consumer Signals" wskazuje również, że ponad połowa ankietowanych chce, aby ich następny samochód był napędzany silnikiem spalinowym (55 proc.). Około 18 proc. badanych rozważa samochód z napędem hybrydowym, a zaledwie 6 proc. pytanych kierowców myślało o aucie z napędem w pełni elektrycznym. Co piąty z badanych nie wie jeszcze, co znajdzie się pod maską jego następnego auta.

Kluczowe dla zainteresowania polskich użytkowników samochodami innymi niż spalinowe będą różne aspekty, takie jak cena zakupu, dostępność punktów szybkiego ładowania, czy systemy dofinansowań publicznych.
Bartek Swatko, dyrektor i lider sektora Automotive w Polsce w Deloitte.
Polacy przekonują się do hybryd. Elektryki są na szarym końcuJan Guss-GasińskiINTERIA.PL

Ile Kowalski musi pracować na nowe auto z salonu?

Obecnie najtańszym nowych samochodem na polskim rynku jest Mitsubishi Space Star z roku modelowego 2024, którego ceny po obniżce zaczynają się od 57 990 zł (wcześniej 62 990 zł). Zakładając więc, że w trzecim kwartale ub. roku średnie miesięczne zarobki w Polsce wynosiły ok. 5350 zł netto, przeciętny Kowalski musiałby przeznaczyć na zakup małego, bazowo wyposażonego hatchbacka 11,8 średnich wypłat lub 10,8 średnich wypłat, jeśli weźmiemy pod uwagę cenę po rabatach. Oznacza to, że na najtańszy nowy samochód, oferowany obecnie w Polsce, przeciętny obywatel musi pracować prawie rok.

Mitsubishi Space Star oferowane jest z tylko jednym silnikiem.Jan Guss-GasińskiINTERIA.PL

Niemiec ma o wiele lepiej

Jak sytuacja wygląda w Niemczech? Tam cena Mitsubishi Space Star startuje od 13 590 euro, co przy obecnym kursie daje ok. 58 700 zł. W promocyjnej ofercie samochód jest dostępny od 11 990 euro, co przekłada się na ok. 51.400 zł. Przy średnim wynagrodzeniu w Niemczech na poziomie 2800 euro netto (ok. 12 100 zł), Niemiec na taki sam samochód musi pracować 4,8 miesiąca lub 4,2 miesiąca na egzemplarz po rabatach.

"Wydarzenia": Chełm podpisał umowę na zakup 26 NesoBusówPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas