Polacy muszą zarabiać 8,5 euro za godzinę. Koniec kropka

Szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna poinformował, że będzie rozmawiać telefonicznie z szefem MSZ Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem o problemach przewoźników drogowych w związku z wprowadzeniem w Niemczech płacy minimalnej.

"Umówiliśmy się na rozmowę telefoniczną w tym tygodniu" - powiadomił Schetyna, który w Brukseli spotkał się z niemieckim ministrem przy okazji posiedzenia szefów dyplomacji. Jak dodał, trudno zaakceptować nowe niemieckie zasady, które - zgodnie z interpretacją Berlina - zobowiązywałyby firmy transportowe spoza Niemiec do wypłacenia niemieckiej płacy minimalnej kierowcom przejeżdżającym przez niemieckie terytorium.

"Trzeba wszystko zrobić, by nie doszło do wprowadzenia tak kuriozalnych przepisów" - powiedział Schetyna na konferencji prasowej. Według niego niemiecki minister ma zapoznać się ze szczegółami tego problemu i propozycjami działań niemieckich władz.

Reklama

1 stycznia 2015 r. w Niemczech weszła w życie ustawa o płacy minimalnej. Stawka za godzinę, która dotyczy Niemców, ale też obywateli innych państw pracujących w tym kraju, ma wynosić co najmniej 8,5 euro za godzinę.

Dotyczy to wszystkich pracowników w czasie ich zatrudnienia w Niemczech, niezależnie od tego, czy ich pracodawca ma siedzibę w kraju czy za granicą. Według interpretacji Berlina ma to również zastosowanie do kierowców z firm transportowych spoza Niemiec. W praktyce każda firma transportowa, której samochód przejeżdżałby tranzytem przez terytorium naszego sąsiada, musiałaby płacić swoim kierowcom odpowiednio wysokie stawki.

Taka interpretacja przepisów uderza szczególnie mocno w Polskę, która ma drugą co do wielkości flotę samochodów ciężarowych w całej UE. Firmy z naszego kraju, a także innych państw Europy Wschodniej mogą konkurować ze swoimi zachodnimi odpowiednikami niższymi stawkami dla kierowców.

Polska minister infrastruktury Maria Wasiak poinformowała niedawno, że zwróciła się w tej sprawie do Komisji Europejskiej. Zapowiedziała też konsultacje z niemieckim ministrem w tej kwestii.

***

We wtorek Premier Ewa Kopacz oraz Rada Ministrów zapozna się z informacją o działaniach podejmowanych w związku ze skutkami dla sektora transportu drogowego wprowadzonych przez Republikę Federalną Niemiec zmian prawnych dotyczących płacy minimalnej. Informację przedstawi Minister Infrastruktury i Rozwoju.

1 stycznia 2015 r. w Niemczech weszła w życie ustawa o płacy minimalnej. Stawka za godzinę, która dotyczy Niemców, ale też obywateli innych państw pracujących w tym kraju, ma wynosić co najmniej 8,5 euro za godzinę. Dotyczy to wszystkich pracowników w czasie ich zatrudnienia w Niemczech, niezależnie od tego, czy ich pracodawca ma swoją siedzibę w kraju czy za granicą.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy