Podziękowania Agnieszki Kulig
Głęboko wzruszona słowami tych, którzy w ostatnich dniach na łamach INTERII żegnali się z Januszem i przywoływali pamięć o Nim, pragnę w imieniu swoim i mojej córeczki Paulinki serdecznie podziękować wszystkim, którzy tak spontanicznie i pełni dobrego serca wspierali mnie w tym okrutnym czasie.
Wszystkie Wasze wpisy, te krótkie i te długie, te pełne smutku i zadumy oraz te przepełnione radością wspomnień o Jego życiu i sportowej karierze, są bezcennym znakiem tego, jak wiele udało się Januszowi po sobie zostawić.
Non omnis moriar.
Agnieszka Kulig