Podpalił Dacię, a akcję pożarniczą relacjonował w internecie

23-latek podpalił samochód, a akcję gaśniczą relacjonował w internecie. Młody człowiek trafił już w ręce policjantów. Niestety Dacia Duster doszczętnie spłonęła, uszkodzone przez pożar zostało również drugie, zaparkowane obok auto.

23-latek narobił szkód na 170 tys. zł
23-latek narobił szkód na 170 tys. złInformacja prasowa (moto)

"Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Policjanci zebrali także niezbędny materiał dowodowy w sprawie kilku podpaleń śmietników na terenie miasta, do których doszło tej samej nocy i oczekują na wycenę strat przez właścicieli" - poinformował we wtorek Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Dodał, że funkcjonariusze sprawdzają także związek tego mężczyzny z innym, podobnymi zdarzeniami, które miały miejsce w Gorzowie w ostatnim czasie.

Podpalacza udało się szybko namierzyć i zatrzymać m.in. dzięki operatorowi miejskiego monitoringu. Dyżurni gorzowskiej komendy znaleźli również w internecie relację na żywo i mieli podejrzenie, że jej autor może mieć związek z podłożeniem ognia.

Spalona Dacia DusterInformacja prasowa (moto)

Do ujęcia 23-latka doszło w sobotę (25 września br.) w nocy. Gorzowscy policjanci i strażacy otrzymali wówczas informacje o kilku pożarach śmietników, do których doszło w różnych rejonach miasta. Kolejne zgłoszenie z al. 11 Listopada dot. płonącego na parkingu auta. Strażacy starali się opanować ogień, a policjanci pracowali nad zatrzymaniem podejrzanego.

Spalona Dacia DusterInformacja prasowa (moto)

Dzięki na bieżąco zbieranym i analizowanym informacjom z kilku źródeł, patrol odnalazł i zatrzymał 23-latka. Mężczyzna był nietrzeźwy, w organizmie miał niemal 1,5 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnej celi. Spowodowane w wyniku pożarów straty wyceniono na 170 tys. zł. Ogień całkowicie zniszczył Dacię Duster oraz uszkodził drugi, zaparkowany obok samochód.

Podpalenie samochoduPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas