500 zł mandatu i 8 punktów karnych za hak. Ten przepis jest bezwzględny
Hak holowniczy to standardowe wyposażenie wielu samochodów, wielu kierowców, w autach mających homologację, montuje hak jako dodatkowe wyposażenie. Przydaje się on przy holowaniu przyczepy, montażu bagażnika rowerowego czy platformy na narty. Policja coraz częściej zwraca jednak uwagę na to, jak ów hak jest zamontowany i w razie błędnego montażu nie waha się wystawić mandatu opiewającego na 500 zł. O co chodzi?

W skrócie
- Hak holowniczy może narazić kierowców na wysoki mandat, jeśli zasłania tablicę rejestracyjną.
- Bagażniki rowerowe często blokują tablicę, a nieprawidłowy montaż grozi wysoką karą lub zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
- Legalnym rozwiązaniem problemu jest wyrobienie trzeciej tablicy rejestracyjnej na bagażnik.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Artykuł 60 ustęp 1 punkt 2 Prawa o ruchu drogowym kategorycznie zakazuje zakrywania tablic rejestracyjnych w sposób uniemożliwiający ich identyfikację. Przepis nie przewiduje wyjątków - nieważne, czy tablica jest zasłonięta hakiem, bagażnikiem rowerowym czy czymkolwiek innym.
500 złotych to maksymalny mandat za to wykroczenie, a 8 punktów karnych to więcej niż za przekroczenie prędkości o 30 km/h. Dlaczego panuje tak surowe prawo? Czytelna tablica rejestracyjna to podstawa identyfikacji pojazdu - potrzebna policji, służbom ratunkowym, systemom poboru opłat czy fotoradarom.
Nie każdy hak naraża na mandat
Problem dotyczy głównie haków stałych, które wystają poza obrys pojazdu i częściowo lub całkowicie zasłaniają cyfry i litery na tablicy. Szczególnie narażone są starsze modele samochodów, gdzie miejsce montażu haka często koliduje z położeniem tablicy.
Nowoczesne haki wypinane czy chowane elektrycznie rzadko powodują problemy. Po zakończeniu holowania można je schować lub zdemontować, przywracając pełną widoczność tablicy.
Bagażnik rowerowy zasłania rejestracje. Trzecia tablica rejestracyjna
Sytuacja komplikuje się przy montażu bagażnika rowerowego. Nawet jeśli sam hak nie zasłania tablicy, to zamontowany na nim bagażnik prawie zawsze ją zakrywa. Wielu kierowców próbuje obejść przepisy, przenosząc tablicę z karoserii na bagażnik. To błąd.
Zgodnie z paragrafem 35 rozporządzenia o rejestracji pojazdów, tablice muszą być umieszczone w miejscach konstrukcyjnie do tego przeznaczonych. Oznacza to fabryczne mocowania w karoserii, nie improwizowane uchwyty na bagażniku.
Samowolne przeniesienie tablicy rejestracyjnej to nie drobne wykroczenie, lecz poważne naruszenie przepisów. Pojazd z tablicą poza miejscem fabrycznym traci warunki dopuszczenia do ruchu. Konsekwencje są następujące:
- Mandat od 1,5 do 5 tys. złotych
- 3 punkty karne
- Zatrzymanie dowodu rejestracyjnego
- Konieczność holowania pojazdu na lawecie
Jak legalnie przewozić rowery na haku?
Od 1 stycznia 2016 roku polskie prawo przewiduje rozwiązanie tego problemu - trzecią tablicę rejestracyjną. To dodatkowa tablica, którą można zamontować na bagażniku rowerowym czy platformie ładunkowej. Musi być identyczna z tablicami na pojeździe i odpowiednio zalegalizowana.
Procedura uzyskania trzeciej tablicy jest prosta. Należy zgłosić się do wydziału komunikacji z dowodem rejestracyjnym i złożyć odpowiedni wniosek. Koszt to 62,50 zł. Tablica jest przypisana do pojazdu, nie do bagażnika, więc można jej używać z różnymi systemami transportowymi.
Przepisy nie nakazują wprost stosowania trzeciej tablicy. Mówią jedynie, że tylna tablica musi być widoczna i czytelna. Jeśli bagażnik ją zasłania, kierowca ma wybór - zrezygnować z przewożenia rowerów lub wyrobić dodatkową tablicę.