Pijany wjechał w budynek i przebił ścianę!

Kierowca Renault musiał połączyć alkohol z całkiem dużą prędkością, żeby dokonać takich szkód.

Jak poinformowała w środę Komenda Powiatowa Policji w Międzychodzie, do wypadku doszło przed godziną 5:00 w Sierakowie. Jak podała policja, kierowca Renault Koleosa "nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w budynek mieszkalny znajdujący się na ulicy Poznańskiej".

Na zdjęciach udostępnionych przez policję, widać że auto uszkodziło poważnie elewację budynku, pomimo bariery energochłonnej, która mocno wgięła się od uderzenia. Lepiej nie myśleć, jakby wyglądało Renault, gdyby jej tak nie było. Prędkość w momencie uderzenia musiała być znaczna i można było podejrzewać, że auto po prostu wjechało czołowo w budynek.

Taką teorię potwierdziło nagranie, które trafiło niedawno do sieci. Widać na nim jak Renault z niemałą prędkością przejeżdża przez skrzyżowanie i wbija się w dom. Kierowca hamował w ostatniej chwili, ale było o wiele za późno. Rzeczywiście "niedostosowanie prędkości do panujących warunków". Ale jak mógł nie zauważyć, że dojeżdża do skrzyżowania, na którym można tylko skręcić w lewo lub w prawo?

Po przybyciu na miejsce policji, okazało się, że kierowca miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Czekają go więc poważne konsekwencje, ale póki co trafił do szpitala wraz z pasażerem.

Reklama

Aktualizacja:

Z najnowszych ustaleń dziennikarzy polsatnews.pl wynika, że kierowca Renault wyszedł z tego zdarzenia praktycznie bez szwanku. Policja poinformowała, że obywatel Ukrainy miał tylko zadrapania i otarcia. W przypadku jego pasażera było inaczej. Ma obrażenia, które wymagają leczenia dłuższego niż siedem dni. - Jest połamany, ale wyszedł już ze szpitala - relacjonowała sierż sztab. Justyna Rybczyńska.

30-latek trafił do policyjnego aresztu. - Mężczyzna jest już w prokuraturze (czwartek, g. 15:00), gdzie usłyszy zarzuty zgodnie z art. 177 par. 1 Kodeksu Karnego, czyli spowodowanie wypadku, za który grozi do 3 lat więzienia, art. 178 KK podpunkt "a" - jazda pod wpływem alkoholu, za który grozi do dwóch lat więzienia oraz zgodnie z art. 160 KK, czyli narażenie na niebezpieczeństwo straty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co również grozi kara do 3 lat więzienia - przekazała policja.

***

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy