Pijany nastolatek rozbił auto na minuty

​Gdańscy policjanci zatrzymali nastolatka, który korzystając z aplikacji mobilnej swojej matki, wypożyczył auto na minuty i rozbił je na przydrożnym znaku drogowym. Nastolatek nie posiada uprawnień, a gdy go przebadano, okazało się, że był pijany.

Kierowca nie tylko był pijany ale nie miał prawa jazdy (fot. ilustracyjne)
Kierowca nie tylko był pijany ale nie miał prawa jazdy (fot. ilustracyjne) Adam Staśkiewicz East News

Jak powiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska, policjanci ruchu drogowego patrolując w nocy rejon ulicy Odyseusza w Gdańsku, zauważyli, jak kierowca opla stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia i zaparkował auto kilkadziesiąt metrów dalej.

"Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę. W trakcie interwencji okazało się, że sprawcą kolizji jest 19-letni mieszkaniec Gdańska, który miał w organizmie ponad promil alkoholu" - dodała Kamińska.Policjanci ustalili, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania, a samochód na minuty wypożyczył korzystając z aplikacji swojej matki.Funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali gdańszczanina i doprowadzili na komisariat policji.Posługiwanie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas