Pijana 18-latka z narkotykami w kieszeni spowodowała kolizję

Policjanci z Sochaczewa (Mazowieckie) zatrzymali 18-latkę podejrzaną o spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu, ucieczkę z miejsca zdarzenia i posiadanie narkotyków - powiedziała w czwartek rzeczniczka sochaczewskiej policji mł. asp. Agnieszka Dzik.

Jak przekazała rzeczniczka sochaczewskiej policji, do zdarzenia doszło we wtorek w Janówku Duranowskim. "Z ustaleń policjantów wynikało, że kobieta kierująca Hondą Accord na łuku drogi straciła panowanie na pojazdem, a następnie uderzyła w ogrodzenie posesji. Młoda kobieta zostawiła dwóch pasażerów auta, a sama uciekła z miejsca zdarzenia" - poinformowała mł. asp. Agnieszka Dzik.

Wskazała, że w wyniku kolizji jeden z podróżujących z nią mężczyzn został przewieziony do szpitala. "Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń" - podała.

"Policjanci ustalili, że sprawcą kolizji jest 18-letnia mieszkanka gminy Teresin. Od razu rozpoczęto jej poszukiwania. Trwały one krótko, ponieważ mundurowi zauważyli ją na jednej z ulic w Sochaczewie. Oprócz tego, że znajdowała się w stanie nietrzeźwości, miała przy sobie amfetaminę, marihuanę i haszysz" - tłumaczyła policjantka.

Kobieta została zatrzymana i po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i posiadania środków odurzających. "Dodatkowo nałożono na nią mandaty karne za spowodowanie kolizji i kierowanie bez uprawnień" - dodała.

Za zarzucane jej czyny może grozić do 3 lat więzienia.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy