Peugeot EX1
Mało który samochód z napędem elektrycznym jest w stanie poruszyć fanów motoryzacji, ale prototyp przygotowany przez Peugeota może przypaść do gustu.
Gwiazdą stoiska francuskiej marki będzie koncepcyjny model o nazwie EX1. Futurystyczne, dwumiejscowe auto, które już ma na swoim koncie kilka rekordów prędkości.
Sportowy pojazd trudno nazwać klasycznym roadsterem. Przy konstruowaniu auta inżynierowie Peugeota zastosowali koncepcję kropli wody, co oznacza, że linie nadwozia opadają i zwężają się ku tyłowi. Rozstaw tylnych kół - 84 cm- jest niemal o połowę mniejszy niż przednich (153,8 cm).
Ponieważ priorytetem było zapewnienie jak największych doznań dla kierowcy i pasażera, samochód pozbawiono dachu, a przednia szyba pełni jedynie funkcję owiewki. Do wnętrza auta prowadzą drzwi, które otwierają się "pod wiatr".
By zminimalizować masę, mierzące 354 cm długości nadwozie wykonano z kompozytów węglowych o strukturze plastra miodu. W najszerszym miejscu auto mierzy 177,4 cm, wysokość - do krawędzi przedniej szyby - to zaledwie 99 cm. Masa własna EX1 to 750 kg.
Najważniejszy, na szczęście nie tylko z punktu widzenia ekologii, jest układ napędowy. Samochód wyposażony jest w dwa silniki elektryczne, po jednym na każdą oś (auto ma napęd na cztery koła). Każdy z nich rozwija moc maksymalną 125 kW i dysponuje stałym, nominalnym momentem obrotowym 240 Nm. Sumarycznie daje to około 340 KM, które zapewniają autu rewelacyjne osiągi. Maksymalnie EX1 potrafi rozpędzić się do 260 km/h. Przyspieszenie do 100 km/h trwa 3,58 s. Prędkość maksymalna osiągana jest w zaledwie 6,6 sekundy od startu.
Źródłem energii dla motorów elektrycznych są akumulatory litowo-jonowe o pojemności 30 kWh. Francuzi zapewniają, że standardowy zasięg wynosi aż 460 km!
EX1 nie jest jedynie makietą. Samochód jest w pełni sprawny i ma już na swoim koncie kilka oficjalnych, zatwierdzonych przez FIA, rekordów dla lądowych pojazdów o napędzie elektrycznym.
Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.