Peugeot 9X8 niedługo pojawi się na torach
Oprac.: Michał Domański
Sezon 2022 w wyścigach długodystansowych wkrótce się rozpocznie, a jednym z najciekawszych ścigających się w nim bolidów będzie Peugeot 9X8. Zanim to nastąpi, francuski producent postanowił nieco przybliżyć nam ten pojazd, między innymi za sprawą wyjątkowych zdjęć Agnieszki Doroszkiewicz, mających być metaforą historycznego, 24-godzinnego wyścigu Le Mans
Projektując nowy hybrydowy hipersamochód 9X8, zespół działu designu Peugeota chciał wykorzystać wszystkie elementy stylistyczne marki: sylwetkę przyczajonego kota, płynnie biegnące linie nadwozia zwieńczone sportowymi elementami, czyste i mocno wyprofilowane płaszczyzny boków samochodu oraz, rzecz jasna, charakterystyczny układ świateł z trzema śladami pazurów typowych dla marki. Warto przy okazji zauważyć, że to właśnie 9X8 jako pierwszy miał nowe logo z głową lwa wprowadzone na początku 2021 roku jeszcze przed jego pojawieniem się w nowym 308.
Innym znakiem rozpoznawczym modeli Peugeota, który tutaj znajdziemy, jest wykorzystanie koncepcji i-Cockpitu w kabinie 9X8. Podobnie jak w projektach samochodów seryjnych, zachowano tę samą staranność w opracowywaniu stylistyki wnętrza, co przy projektowaniu wyglądu zewnętrznego.
Za najbardziej zaskakujący element koncepcji 9X8, przedstawiciele Peugeota uważają jednak brak tylnego spojlera. Tylny spojler po raz pierwszy pojawił się w wyścigach długodystansowych w Le Mans w 1967 roku i od tej pory stał się niekwestionowaną normą. Od 1971 roku nie pojawił się żaden samochód bez tylnego spojlera. Aż do teraz.
Francuscy inżynierowie w ogóle wiele wysiłków poświęcili na zaprojektowanie tylnej części samochodu. W pierwotnym szkicu, na którym pojazd zdawał się szykować do skoku, pojawiła się pochylona do tyłu kabina z mocno opadającą linią i tę dynamikę widzimy dziś w tylnych kołach.
Peugeot 9X8 w obiektywie Agnieszki Doroszkiewicz
W przeszłości Peugeot wygrał już trzykrotnie w Le Mans samochodami dwóch różnych generacji: modelem 905 z silnikiem benzynowym V10 w latach 1992 i 1993 oraz 908 z silnikiem V12 HDI-FAP w roku 2009. Peugeot 9X8 wyznacza początek nowej ery również dzięki technologiom, które się w nim pojawiają. "Wyścigi długodystansowe oparte są na przepisach, które pozwalają nam na zaprezentowanie know-how Peugeota w dziedzinie budowy zelektryfikowanych jednostek napędowych" - wyjaśnia Olivier Jansonnie, dyrektor techniczny projektu.
Peugeot 9X8 jest autem hybrydowym z napędem na cztery koła. Łączy 6-cylindrowy, widlasty silnik spalinowy bi-turbo o pojemności 2,6 litra i mocy 680 KM, umieszczony na tylnej osi, z silnikiem/generatorem elektrycznym o mocy 272 KM, umieszczonym na przedniej osi.
oprac. Michał Domański***