Paliwo do auta w wymiennych kapsułkach. Haczyk? Jedna kosztuje 100 tys. zł

Paweł Rygas

Oprac.: Paweł Rygas

Chociaż tegoroczny Międzynarodowy Salon Motoryzacyjny w Paryżu stanowił jedynie blady cień swej dawnej świetności, nie oznacza to, że w stolicy Francji nie można było zobaczyć ciekawych pojazdów. Jednym z nich był NamX - prototyp wodorowego samochodu, który może mieć ogromny wpływ na przyszłość motoryzacji. Chodzi o wodorowe auto z wymiennymi kapsułami paliwowymi.

Zamiast tankować, w NamXperience GT można będzie wymienić kapsuły z wodorem
Zamiast tankować, w NamXperience GT można będzie wymienić kapsuły z wodoremINTERIA.PL

NamX to francusko-marokańska firma, która od wielu lat pracuje nad zbudowaniem samochodu elektrycznego zasilanego ogniwami paliwowymi.

Samochód na wymienne butle?

Przypomnijmy - ogniwa paliwowe to rodzaj "pokładowej elektrowni", która wytwarza niezbędny do zasilania silnika elektrycznego prąd bezpośrednio w pojeździe. Paliwem jest tu wodór, który - w wyniku utleniania na zimno - łączy się z tlenem. Oprócz prądu elektrycznego i ciepła jedynym efektem takiego "spalania" jest krystalicznie czysta woda.

W przypadku NamX innowacyjny jest nie tyle napęd, co forma magazynowania niezbędnego do pracy ogniw paliwowych wodoru. Firma od lat doskonali technologię przechowywania go w wymiennych kapsułach i pracuje nad stworzeniem systemu ich dystrybucji. Dzięki temu - w przypadku poruszania się autem z dala od stacji tankowania wodoru - kierowca mógłby zaopatrzyć się w "kartridż" na zwykłej stacji i dzięki temu zwiększyć zasięg auta.

Wymienne kapsuły z wodorem, czyli łatwiej powiedzieć niż zrobić

Zamiast tankować, w NamXperience GT można będzie wymienić kapsuły z wodoremGetty Images

Chociaż o pomyśle NamX usłyszeć można było już w 2016 roku na salonie genewskim, firma dopiero niedawno rozpoczęła przyjmowanie zamówień na - limitowaną do 2022 egzemplarzy - pierwszą edycję debiutanckiego modelu - NamXperience GT. Wpłacając 1000 euro zaliczki można wpisać się na listę chętnych. Pierwsi z nich powinni otrzymać swoje pojazdy około 2025 roku.

Sam NamXperience GT, którego makiety można było zobaczyć w Paryżu (za stylizację odpowiada studio Pininfarina), to suv segmentu premium o maksymalnym zasięgu 800 km.

Powstać mają dwie wersje:

  • słabsza - generująca 300 KM (od 0 do 100 km/h w 6,5 s, prędkość maksymalna 200 km/h),
  • mocniejsza o mocy 500 KM (od 0 do 100 km/h w 4,5 s, prędkość maksymalna 250 km/h).

Auta zamawiać można w jednym z czterech kolorów (biały, niebieski, czarny, szary). W formularzu zamówienia można też określić formę finansowania (leasing lub kredyt).

Samochód jak ekspres do kawy? Kapsułki to drogi biznes

Zamiast tankować, w NamXperience GT można będzie wymienić kapsuły z wodoremINTERIA.PL

NamXperience GT będzie można zatankować wodorem bezpośrednio na stacji. Pojemność wbudowanego zbiornika zapewniać ma zasięg około 500 km. Oprócz tego auto ma mieć też do sześciu przenośnych kapsuł z wodorem, które - w sumie - pozwalają przejechać do 300 km. Oznacza to, że wymieniając dwie z nich, kierowca mógłby przedłużyć zasięg auta o 100 km, co - w teorii - pozwoliłoby mu np. dojechać do kolejnej stacji tankowania wodoru.

NamX - prototypowy wodorowy SUV

NamX 
NamX 
NamX 
NamX 
NamX 
NamX 
NamX 
NamX 
NamX 
NamX 

Model biznesowy NamX zakłada stworzenie sieci dystrybucji kapsuł przy wykorzystaniu floty - napędzanych wodorem - ciężarówek. Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, by kapsuły z wodorem odebrać można było na najbliższej stacji paliw lub w paczkomacie. W praktyce nie jest to jednak takie proste. 

Zdaniem serwisu internetowego "TopGear", producent rozważa stworzenie kilku ustandaryzowanych typów kapsuł, które - najprawdopodobniej - różnić się będą pojemnością. Problem w tym, że pomysł - jeśli ma się udać - musi opierać się na efekcie skali. Z uwagi na charakterystyczne właściwości wodoru, stworzenie pojemników do jego przechowywania wymaga korzystania z ultranowoczesnych materiałów kompozytowych. W efekcie wartość pojedynczej kapsuły wahać ma się granicach od 5 do - uwaga - 25 tys. funtów. Stworzenie kilku tysięcy takich pojemników, które mogłyby znajdować się w ciągłym obiegu, wymaga więc gigantycznych nakładów finansowych.

***

Motoryzacyjne All Inclusivemateriały promocyjne
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas