Uważaj na takie tablice. To jest coś więcej niż tylko informacja
W Polsce przybywa nowoczesnych dróg, a przy nich pojawiają się tablice świetlne, na których wyświetlane są różne komunika. Czasem są to informacje o korkach i utrudnieniach. Czasem jednak informacje o zakazie wjazdu albo ograniczeniu prędkości. Część kierowców nie wie, jak traktować takie wyświetlacze, czy są to tylko informacje czy też mamy do czynienia z pełnoprawnymi znakami drogowymi? Wyjaśnijmy więc, bo zignorowanie tablicy może skończyć się nawet utratą prawa jazdy.

Spis treści:
- Przydrożne tablice to dynamiczne znaki drogowe
- Co tablica, na której świeci się czerwony "X"
- Za zignorowaniu czerwonego znaku "X" można stracić prawo jazdy
Przydrożne tablice to dynamiczne znaki drogowe
Na zachodzie to od dawna standard, ale na polskich drogach nadal uchodzi za nowość. Znaki dynamiczne, bo o nich tutaj mowa, przybierają zwykle formę tablic, na których można wyświetlać komunikaty, odpowiednie do aktualnej sytuacji drogowej. Dla kierowców są one równie wiążące co znaki tradycyjne.
Znaki dynamiczne mogą wyświetlać najróżniejsze informacje. Mogą być to ostrzeżenia, ale także zakazy, które nie zawsze trzeba wprowadzać, więc nie ustawia się wtedy klasycznego znaku na stałe. Może być to na przykład ograniczenie prędkości z uwagi na złe warunki drogowe, albo zbliżaniem się do miejsca z utrudnieniami w ruchu.
Co tablica, na której świeci się czerwony "X"
Znak drogowy z czerwonym "X" jest szczególnym rodzajem znaku z kilku powodów. Poza tym, że występuje on tylko jako znak dynamiczny, to odnosi się zawsze do konkretnego pasa ruchu, nad którym został umieszczony. Wskazuje, że dany pas jest wyłączony z ruchu - dlatego też jeśli już się go stosuje, to nad każdym pasem drogi umieszczany jest mały wyświetlacz. Pasy, którymi można się poruszać, mają zieloną strzałkę, ale oczywiście jej brak również pozwala kontynuować jazdę.
Czerwony znak "X" stosuje się na przykład, kiedy dany pas jest wyłączony ze względu na roboty drogowe lub wypadek. Na autostradowych bramkach wskazuje, które z nich są nieczynne i nie należy do nich podjeżdżać. Często spotykany, wraz z zielonymi strzałkami, jest też przed tunelami, aby kierowcy nie mieli wątpliwości, którymi pasami mają się poruszać, a także czy któryś nie jest wyłączony z ruchu.
Za zignorowaniu czerwonego znaku "X" można stracić prawo jazdy
Chociaż omawiany znak nie każdemu kierowcy może wydawać się znajomy i nie każdy zwraca na niego uwagę, jest on bardzo istotny. Nic dziwnego, że za ignorowanie go, grożą poważne konsekwencje. Kierowca przyłapany na nieprzestrzeganiu czerwonego znaku "X", musi liczyć się z mandatem od 1500 do 2500 zł oraz 10 punktami karnymi. To optymistyczny scenariusz.
Mniej optymistyczny, ale mający duże prawdopodobieństwo, to postawienie takiego kierującego przed sądem, za stworzenie poważnego zagrożenia w ruchu drogowym. Jeśli ignorując czerwony "X" pojedziemy pod prąd, to będzie to śmiertelne niebezpieczeństwo, szczególnie w tunelu lub na drodze szybkiego ruchu. Sąd w takiej sytuacji może nałożyć karę do 30 tys. zł, odebrać prawo jazdy, a nawet nałożyć karę ograniczenia wolności.








