Opona wymyślana na nowo

Wynalazek koła to jedno z najgenialniejszych, najbardziej przełomowych osiągnięć ludzkości. Co ciekawe, jest on stale udoskonalany. Także w zastosowaniach motoryzacyjnych.

10-calowa opona w akcji
10-calowa opona w akcjiINTERIA.PL

Podczas Challenge Bibendum, trwającej właśnie w Rio de Janeiro imprezy poświęconej przyszłości transportu drogowego, jej inicjator i główny organizator, koncern Michelin, zaprezentował kilka swoich, budzących duże zainteresowanie innowacji.

Pierwsza z nich, to bardzo mała, 10-calowa opona i koło (175/70 R10), które zapewniają na drodze takie same osiągi (przyczepność, zdolność hamowania), jak opona 14-calowa (175/65 R14). Dzięki miniaturyzacji, całkowita masa pojazdu została ograniczona o prawie 40 kg, co przekłada się na mniejsze zużycie paliwa i redukcję emisji dwutlenku węgla.

INTERIA.PL

Druga nowość to opona skonstruowana specjalnie z myślą o pojazdach elektrycznych i hybrydowych. Ma ona dużą średnicę, aby zminimalizować opór toczenia, a jednocześnie jest stosunkowo wąska, dla poprawienia aerodynamiki. Pomaga to zredukować pobór energii, ponieważ mniej gumy styka się z nawierzchnią jezdni. Dodatkowe oszczędności wynikają z faktu, że duża średnica w połączeniu z niskim profilem oznaczają, że takie koło obraca się mniejszą liczbę razy na określonym dystansie, dzięki czemu opona mniej się deformuje i wolniej nagrzewa. Większa średnica to również więcej gumy na bieżniku, przez co zwiększa się całkowity przebieg oraz zmniejszają się koszty eksploatacji.

Jeszcze w 2008 r. Michelin wywołał prawdziwą rewolucję, prezentując ideę tzw. active wheel. Jej twórcy wyszli z założenia, że w kole samochodowym można umieścić nie tylko hamulce, ale cały układ napędowy i zawieszenie auta.

W każdym z czterech kół (lub tylko w dwóch, zależnie od potrzeb) systemu Michelin Active Wheel znajdują się po dwa silniki elektryczne: jeden służy do napędzania pojazdu, drugi spełnia funkcje zawieszenia (w ciągu 0,003 sekundy automatycznie koryguje wszelkie wahania wzdłużne i poprzeczne).

INTERIA.PL

Wszystkie silniki znajdujące się w aktywnym kole czerpią energię wyłącznie z akumulatora lub superkondensatorów. Zapewnia to zerową emisję zanieczyszczeń i bardzo cichą pracę. Wyeliminowanie klasycznej skrzyni biegów, sprzęgła, wału pędnego, mechanizmu różnicowego, amortyzatorów itp. czyni samochód elektryczny lżejszym, zwiększając jego zasięg.

W Rio de Janeiro pokazano pierwszy samochód wykorzystujący technologię Michelin Active Wheel. To heuliez will, powstały przy współpracy firm Heuliez, Michelin i Orange.

INTERIA.PL

Will ma tylko 3,7 metra długości, lecz swobodnie mieści 5 osób. Posiada dwa bagażniki, jego zasięg wynosi 150 - 400 km (zależnie od źródła energii). Jak zapewniają konstruktorzy, will jest także bardzo bezpieczny, bowiem uwolnioną od silnika przestrzeń pod maską zaprojektowano z myślą o pochłonięciu siły uderzenia w razie wypadku. Elektryczny system zawieszenia kontroluje ruchy podwozia, zapewniając odpowiednią stabilność i prowadzenie auta.

Drugim, oryginalnym prototypem, wyposażonym w elektryczny mechanizm napędowy i zestaw kół Michelin jest miejski peugeot BB1. Całkowita moc silników, napędzających koła na tylnej osi, wynosi 20 KM. Każdy z dwóch silników jest zasilany własnym zestawem akumulatorów litowo-jonowych, znajdujących się pod lewym i prawym siedzeniem, co pomaga zbalansować środek ciężkości, zwiększając stabilność samochodu przy silnym hamowaniu. Baterie zapewniają zasięg 120 km. Pojazd rozpędza się od 0 do 30 km/godz, w ciągu 2,8 sekundy, a od 30 do 60 km/godz. w czasie 4 sekund.

Prototypowy peugeot jest osadzony na nowatorskim, rurowym podwoziu. Karoserię samochodu wykonano z lekkich włókien węglowych. BB1 waży mniej niż 600 kg, i to łącznie z akumulatorami.

Pokazane w Rio de Janeiro prototypowe rozwiązania to być może przyszłość motoryzacji. Do teraźniejszości należą za to energooszczędne opony. Michelin chwali się, że tylko dzięki jednemu ze swoich modeli takiego właśnie ogumienia udało się zaoszczędzić dotychczas około 184 miliony litrów paliwa, co oznacza zmniejszenie emisji CO2 o 460 tys. ton, czyli ilość "produkowaną" rocznie przez 177 tys. samochodów.

Miniaturowa opona na filmie:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas