Odpowiadał za budowę Warsa. Zmarł człowiek-legenda FSO

Na Cmentarzu Północnym w Wólce Węglowej w Warszawie pochowano dziś dr inż. Włodzimierz Sela. To jedna z ikon polskiej motoryzacji - Główny Konstruktor Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu i wieloletni dyrektor Ośrodka Badawczo-Rozwojowego FSO.

Warto przypomnieć sylwetkę tej nietuzinkowej postaci, która niewątpliwie zapisała się w historii polskiej motoryzacji.

Włodzimierz Sel trafił do Fabryki Samochodów Osobowych w 1957 rok po uzyskaniu tytułu inżyniera na Politechnice Łódzkiej. Od razu przydzielono go do działu Głównego Inżyniera, którą to funkcję sprawował wówczas - wywodzący się jeszcze z przedwojennych zakładów PZInż - inż. Karol Pionnier. Pierwszym projektem Sela, nad którym pracował wspólnie z tak zasłużonymi dla FSO inżynierami, jak Grabowski, Glinka czy Ziółek, była "modernizacja" przestarzałego silnika FSO Warszawy.

Reklama

Tkwiący jeszcze w lat trzydziestych motor o symbolu M20 został gruntownie przeprojektowany. Sam Sel - w rozmowie z Romanem Dębeckim - wspominał później, że powstała w ten sposób górnozaworowa jednostka S-21 z zupełnie nową głowicą i poprawionym układem smarowania była w istocie praktycznie nową konstrukcją. Warszawa była jednak licencyjna wersją radzieckiej Pobiedy, więc FSO nie mogło się chwalić, że Polacy samodzielnie opracowali nową jednostkę napędową. Oficjalnie mówiło się więc o modernizacji radzieckiej myśli technicznej...

Dr inż. Włodzimierz Sel związany był z Żeraniem przez 40 lat. Początkowo zajmował się właśnie silnikami - uwieńczeniem tej drogi było stanowisko kierownika Biura Działu Silników. Praca doktorska Sela dotyczyła konstrukcji silników spalinowych.

Z czasem zakres jego obowiązków znacznie się poszerzył. Awansowano go na szefa zespołu badań Głównego Konstruktora. Zwieńczeniem zawodowej kariery Sela było stanowisko Głównego Konstruktora i dyrektora Ośrodka Badawczo-Rozwojowego FSO. Sel wielokrotnie brał udział w rozmowach z zagranicznymi partnerami FSO i wniósł olbrzymi wkład w rozwój i modernizację sztandarowych produktów polskiej fabryki.

To właśnie pod jego kierownictwem w OBR powstały legendarne dziś prototypy, jak np. seria kompaktowych pojazdów Wars czy projekt polskiego - konkurencyjnego dla andrychowskiego 4C90 - silnika Diesla, który docelowo trafić miał m.in. do Poloneza.

Po zakończeniu wieloletniej kariery w FSO Włodzimierz Sel pozostał ściśle związany ze światem motoryzacji. Dał się poznać jako autor wielu ciekawych felietonów, związany był również z organizacjami skupiającymi rzeczoznawców techniki samochodowej i ruchu drogowego.

Dr inż. Włodzimierz Sel zmarł 29 listopada w wieku 93 lat.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy