Nowy Lexus CT wykorzysta platformę TNGA?
Autovisie, motoryzacyjny dodatek największego holenderskiego dziennika De Telegraaf sugeruje, że kolejna generacja Lexusa CT będzie oparta na tej samej platformie, co najnowszy model Toyoty Prius.
Dziennikarze Autovisie, powołując się na słowa nieujawnionej z nazwiska osoby z kierownictwa japońskiego producenta luksusowych samochodów twierdzą, że następna generacja Lexusa CT 200h wykorzystywać będzie nową platformę TNGA, fundamentem czwartej generacji flagowej hybrydy Toyoty - modelu Prius.
Aktualnie produkowany Lexus CT 200h po niedawnym face liftingu robi naprawdę imponujące wrażenie dzięki zaktualizowanej stylistyce z charakterystyczną atrapą chłodnicy w kształcie klepsydry i (opcjonalnym) przejrzystym dachem, jednak już trwają prace nad zupełnie nową konstrukcją, która powinna trafić na rynek w roku 2017.
Opracowana dla najnowszego Priusa platforma TNGA (Toyota New Global Architecture) pozwala konstruować samochody odznaczające się większą funkcjonalnością, atrakcyjnością i bezpieczeństwem. Efektem wykorzystania w niej nowatorskich metod produkcji takich jak spawanie laserowe i klejenie, zastosowania zoptymalizowanej, pierścieniowej struktury przestrzennej ramy oraz użycia na dużą skalę stali o podwyższonej wytrzymałości jest jednej strony obniżenie środka masy pojazdu, a z drugiej zwiększenie sztywności nadwozia o 60 procent. Poprawia to znacznie stabilność i inne własności jezdne samochodu oraz komfort i bezpieczeństwo jazdy, a jednocześnie umożliwia stworzenie pojazdu o bardziej atrakcyjnej linii i przestronnym wnętrzu.
Komentując doniesienia Autovisie serwis Carscoops zauważa, że wykorzystaniu platformy TNGA w nowym Lexusie CT towarzyszyć będzie zapewne również użycie innych technologii stworzonych dla Priusa IV generacji, w szczególności w zakresie napędu hybrydowego. Hybrydowa jednostka napędowa nowego Priusa wykorzystuje pracujący w cyklu Atkinsona silnik benzynowy 1,8 l o rekordowej sprawności cieplnej 40%, osiąganej dotąd wyłącznie przez silniki wysokoprężne, a także mniejsze i lżejsze silniki elektryczne o większej wydajności, elektroniczny sterownik mocy o stratach mniejszych o 20% i nowe przekładnie o obniżonych stratach energii wskutek tarcia.