Nowe przepisy zabijają silniki Diesla
Według danych ACEA jeszcze w 2016 roku nowe auta z silnikiem Diesla szczyciły się największą liczbą rejestracji w EU, a ich udział sięgał blisko połowy rejestracji nowych aut. Tymczasem po pięciu latach diesel został zepchnięty na trzecie miejsce.
W I kwartale 2021 roku wyprzedziły go auta z silnikiem benzynowym i hybrydowym. Auta z napędem benzynowym na razie znajdują się na podium, chociaż prawdopodobnie w perspektywie kolejnych 5 lat znajdą się za autami hybrydowymi - twierdzi Piotr Korab, CMO autobaza.pl.
Auta spalinowe wspomagane silnikiem elektrycznym, czyli hybrydy HEV oraz auta spalinowe wspomagane silnikiem elektrycznym z bateriami, które można ładować zewnętrznie tzw. hybrydy plug-in (PHEV) zwiększyły swój udział w rynku w I kwartale 2021, wyprzedzając diesla.
Mają one łączny udział 26,6% (HEV - 18,4%, PHEV - 8,2% ) w rejestracjach nowych aut w I kwartale 2021 roku, podczas gdy udział diesla wynosi już mniej niż 1/4 wszystkich rejestracji - bo 23,2%. Tym samym hybrydy zepchnęły diesla na trzecie miejsce, jeżeli chodzi o udział w rejestracji nowych aut w podziale na rodzaj napędu.
Różnica ta nie jest duża, bo wynosi 3,4 p.p. jednak marne są szanse, aby diesel powrócił na drugie miejsce. Do końca roku ta przewaga może się jeszcze powiększyć.
Jak wynika z danych ACEA, największy boom w UE na alternatywne napędy miał miejsce w 2020 roku. Wtedy to hybrydy prawie podwoiły swoją liczbę w stosunku do 2019 roku, a auta elektryczne ją potroiły.
Oczywiście nie jest to proces naturalny, ale wymuszony wciąż zaostrzanymi normami spalin. By uniknąć kar za ich przekroczenie (Euro 6d) producenci zmuszeni są do inwestowania w elektryfikację, coraz częściej też rezygnują z silników wysokoprężnych. Większość firm już od dłuższego czasu nie oferuje diesli w samochodach małych (segmentu A i B), a często również w autach kompaktowych, a niektóre całkowicie wycofują je z oferty. Co więcej, większość producentów określa terminy, w których całą gamę silnikową będzie miała zelektryfikowaną. W Europie od od tego procesu odwrotu nie ma.
***