Nowe informacje w sprawie BMW Sebastiana M. To nie był pierwszy wypadek

Okazuje się, że BMW M850i które prowadził Sebastian M., już wcześniej brało udział w zdarzeniu drogowym
Okazuje się, że BMW M850i które prowadził Sebastian M., już wcześniej brało udział w zdarzeniu drogowymPolicja

BMW z wypadku na A1 miało już wcześniej wypadek

Adwokat Sebastiana M. wydał oświadczenie

Sebastian M. opuścił terytorium Polski po przeprowadzeniu czynności procesowych w charakterze świadka. Jego wyjazd nie miał żadnego związku z toczącym się postępowaniem karnym. Sebastian M. nie miał również zakazu opuszczania kraju ani obowiązku informowania o zmianie miejsca zamieszkania.
Możliwości będzie wtedy kilka: zgłoszenie się do policji w miejscu, gdzie pan Sebastian M. przebywa; zgłoszenie się do przedstawicielstwa dyplomatycznego Polski; lub przedstawicielstwa Niemiec, czyli kraju którego obywatelstwo także posiada.
wyjaśnił Tiutiunik

Jak doszło do tragicznego wypadku na autostradzie A1?

Tuż po zdarzeniu z udziałem prokuratora i biegłego dokonano oględzin miejsca wypadku, zwłok oraz obu uczestniczących w wypadku samochodów marki BMW i Kia. Przesłuchano w charakterze świadków osoby, które podjęły próbę udzielenia pomocy ofiarom, a także osoby, które utrwaliły moment tragedii na kamerach we własnych pojazdach. Przeprowadzono również badanie trzeźwości i test na obecność substancji odurzających u kierującego BMW z wynikiem negatywnym. Ponadto odnosząc do pojawiających się w mediach informacji dotyczących rzekomego pokrewieństwa funkcjonariusza, który przybył na miejsce wypadku z kierowcą BMW, Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim informuje, że doniesienia te zostały zweryfikowane jako nieprawdziwe.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?